Dom Adlerów jest pozostałością po dawnej, drewnianej zabudowie Krzywczy. Domy były frontem zwrócone do rynku i wchodziły w głąb działek. W budynku tym zachowała się jego połowa, druga zapewne innego właściciela już została rozebrana. Być może już niedługo pozostanie w tym miejscu tylko puste miejsce. Budynek jest w kiepskim stanie, a nowy właściciel nie wiadomo na, co go przeznaczy.
Ale nie zastanawiajmy się nad jego przyszłością, lecz przenieśmy się w jego przeszłość. Dom ten został wybudowany po roku 1914, najprawdopodobniej około roku 1920. Wybudował go prawdopodobnie Chaim Klinghofer, handlarz zbożem. Jego córka Regina wyszła za mąż w 1923 r. za Emila Adlera również handlarza zbożem. Z nim miała czwórkę dzieci.
Ale przespacerujmy się po ich mieszkaniu. Wejście od rynku po schodkach było prosto do sklepu tekstylnego, który prowadzili Adlerowie. Ozdobny balkon z kutych prętów był zapewne miejscem zabaw dzieci, gdyż strych był niezamieszkały.
Wchodzimy przez drzwi i jesteśmy już w pomieszczeniu sklepu tekstylnego.
Przy wejściu do kuchni znajduje się okienko, które uchylała Regina, po usłyszeniu dzwonka, by zobaczyć kto przyszedł do sklepu.
Wchodzimy do pomieszczenia kuchennego. Kuchnia jest już wybudowana w późniejszym czasie. Tu również widzimy owe okienko, które oszczędzało czas gospodyni.
Z kuchni drzwi wiodą do jadalni. Tam spożywano posiłki, świętowano.
Dziś jest to pomieszczenie dość jasne. W przeszłości metr od domu Aldlerów stała synagoga, która zasłaniała światło. Toteż wejście do sypialni, a zarazem salonu i Urzędu Metrykalnego było przedzielone przeszkloną ścianą. Ten zabieg architektoniczny nadaje mieszkaniu specyficzny klimat. Okno, które wychodziło na rynek dostarczało do mieszkania nie tylko światła, ale było miejscem ciekawych obserwacji na krzywieckim rynku.
Z kuchni drzwi wiodły do sieni, gdzie z pewnością stały beczki na wodę oraz zapasy żywności i różne przedmioty ówczesnego domowego użytku. Tu również znajdują się drewniane schody, które wiodą na strych.
Wychodzimy z domu drugim wejściem na przestronne podwórze. Dawniej tuż za drzwiami w odległości może 1,5 metra był następny budynek - Łaźnia, ale jej już nie widzimy, bo dawno została rozebrana. Tak być może stanie się za niedługo i z budynkiem Adlerów, po którym pozostanie jednak to wspomnienie. Dopełniając naszą wędrówkę należy wspomnieć, że Adlerowie to nie jedyni mieszkańcy tego domu. Po ucieczce przed Niemcami Adlerów w domu tym zamieszkali Krupielowie, a następnie Noworolscy. Po kilkunastu latach, gdy dom stał pusty w bieżącym roku [2012] znalazł się nowy właściciel - Maciej Barczewski, ale czy będzie łaskawy dla budynku? Ale to już inna historia.
Zapraszamy na blog - http://krzywcza.blogspot.com/
Tekst i foto Piotr Haszczyn
Śmierć Domu Adlera
{youtube}QOi-iJ63bLw{/youtube}