Uncategorised
Krzywieckie okruchy, reminiscencje, pożegnania
- Szczegóły
Jana Pawła Gawlika [obok zdjęcie nekrologu], poznałem w 1998 r. może nie osobiście, bo tylko rozmawialiśmy ze sobą ze 2 razy telefonicznie i wymieniliśmy korespondencję. Prosiłem go o pomoc w dotarciu do źródeł o „Ruskiej parafii”, jak się w Krzywczy mówiło ze względu na to, że był z nią rodzinnie związany. Rozmowy były długie, ale pan Jan kategorycznie twierdził, że nie za bardzo może mi pomóc bo nie posiada żadnych materiałów, a i zdjęcia też się nie zachowały. Z tego powodu namawiałem go, by napisał swoje wspomnienia, nęciło go to, ale nie obiecywał. Z jakiś powodów pan Gawlik nie darzył mnie sympatią [Chociaż się domyślam]. Odwiedził nawet Krzywczę gdzieś ok.2000 r., ale nie spotkaliśmy się. Zresztą bywał w niej, co jakiś czas odwiedzając szkołę – dawaną plebanię greckokatolicką i księdza Lorenca. Raz nawet przyjechał z Wisławą Szymborską, która mieszkała w Babickim dworze.
I oto niespodziewanie jakiś czas temu dotarłem do wspomnień J.P. Gawlika. Również tuż przed jego śmiercią poznałem jego syna Wojciecha i odwiedziłem go w Krakowie. W tym czasie pan Jan jeszcze żył, ale był już ciężko chory. Zmarł 22 marca 2017 r.
Swoje wspomnienia o przedwojennej Krzywczy J.P. Gawlik zatytułował Krzywieckie okruchy, reminiscencje, pożegnania. Jak każde wspomnienia są jego subiektywnym spojrzeniem na to, co minęło bezpowrotnie, ale zachowało się w pamięci. Są napisane piękną polszczyzną, jak na literata przystało, z mnóstwem wstawek interpunkcyjnych i nie używanych już dziś wyrazów. Tekst bardzo ciekawy, autor opisuje wiele wątków życia przedwojennej Krzywczy, szczególnie bardzo dobre stosunki wyznaniowe. Na tym tle przedstawia swoje życie i ocenę z perspektywy czasu ten świat, który już nie istnieje. Jak każde wspomnienia, rzeczywistość Krzywczy sprzed 1939 jest wyidealizowana. W rzeczywistości nie wszyscy się lubili, a oczywiste animozje między Polakami, Rusinami i Żydami istniały, choć nie przeradzały się długotrwałe konflikty. Mogę przytoczyć na to wiele dowodów. Ale taka jest nasza pamięć, że zachowujemy w niej wydarzenia przyjemne. Warto też zaznaczyć, że wspomnienia mają to do siebie, że niektóre fakty są z lekka naciągane i nie do końca zgodne z prawdą historyczną.
Tekst wspomnień został przeze mnie lekko zredagowany – dodałem tytuły rozdziałów i dopiski w nawiasach kwadratowych oraz zdjęcia. Ale przenieśmy się w świat, który już nie istnieje, tak jak świat naszego dzieciństwa, tych którzy wychowali się w Krzywczy też już nie istnieje.
Piotr Haszczyn [marzec 2021]
Zapraszamy na blog - http://krzywcza.blogspot.com/
Jan Paweł Gawlik
KRZYWIECKIE OKRUCHY, REMINISCENCJE, POŻEGNANIA
Rodzinna tajemnica
Z Krzywczą związany byłem od zawsze, Od zawsze, to znaczy od wczesnego dzieciństwa, wiadomo było bowiem, że mieszka tam moja ciotka Olga, siostra Taty, żona miejscowego proboszcza ks. Jana Kalimona [Na zdjęciu obok rodzina ks. Kalimona i być może autor wspomnień przed plebanią], i daleka kuzynka /lub związana z nim podobnym stopniem pokrewieństwa/ drugiego krzywieckiego proboszcza, ks. Władysława Soleckiego. Jasne jest przy tym - jasne i naturalne - że w tym stanie rzeczy jeden z tych kapłanów musiał być wyznania grecko-katolickiego, które nie wymaga od swoich księży zachowania celibatu, drugi zaś, ów daleki krewny - księdzem rzymskokatolickim. Tak więc spokrewniony byłem z obydwoma proboszczami, ale przemieszkiwałem /i to przemieszkiwałem często/ na "ruskiej plebanii", prowadzonej jednak całkowicie po polsku, w polskim języku i tradycji kulturowej, i to nie tylko dzięki niewątpliwej polskości mojej ciotki, ale także dzięki lwiej w tej materii przewadze domowników. Mieszkała tam stale babcia Helena, a cała rodzina drugiej siostry Ojca, Janiny, zamężnej ze Stefanem Hankiewiczem, sędzią Sądu Apelacyjnego w Katowicach i matką dwu ostrych, dorodnych młodzieńców, Adama i Staszka, również była polska. Rodzina ta wprawdzie nie mieszkała w Krzywczę, bywała tam jednak regularnie na wakacjach, a to, co działo się wówczas towarzysko i siłą rzeczy, obyczajów, miało znaczny wpływ na barwę i treść tego domu.
Tak więc problem narodowy przed II wojną światową w "ruskiej" plebanii w ogóle nie istniał. Nie istniał on również na "polskiej" plebanii, u wujka Władka Soleckiego, który, acz nader surowych obyczajów nie miał w tej materii żadnych zahamowań. Jego plebania ponadto, podobnie jak jej "ruska" siostrzyca, podczas wakacji opanowana była każdorazowo przez bliską wujowi rodzinę Markiewiczów ze Lwowa. Stał na jej czele wspaniały skądinąd, majestatyczny pan, Prezes Wyższego Urzędu Górniczego we Lwowie, były szef górnictwa naftowego. w zagłębiu drohobycko-borysławskim, wuj Aleksander /dr inż./, żonaty z ciotką moją, Zofią, ojciec dwóch dorodnych synów: Janka /Siunka/ i Jerzego oraz polonistki Marysi, niefortunnej kopii swojej matki. Kuzynka Marysia zaczynając z wysoka, obiecująco i ambitnie, w drugiej połowie lat siedemdziesiątych w głębokiej nędzy kończyła żywota w naszym rodzinnym Lwowie, gdzie mimo zaproszeń i namów braci żyjących jeszcze wówczas i to dostatnio w Anglii, pozostała jako niezłomna strażniczka grobów i w zaszczytnej randze medsestry - groszowo opłacana opiekunka lwowskich syfilityków różnych nacji.
Krzywcza dzieciństwa
Ale wówczas, przed wojną, wszystko to było jeszcze daleko, nie do wyobrażenia [ Na zdjęciu obok J.P. Gawlik]. Żyliśmy w istocie nader jeszcze blisko XIX wieku, w szczególnym, galicyjsko-prowincjonalnym klimacie, w społeczeństw: trójreligijnym i trójkulturowym, bo i Żydzi składali się również na soczystość tego obrazu. A że i do okolicznych dworów obficie zjeżdżała na wakacje akademicka głównie młodzież różnej płci, zainteresowań i temperamentów więc włóczyło się to bractwo z dworu do dworu, z plebanii na plebanię, zapewne nie bez wpływu na sumę swoich życiowych doświadczeń, a może nawet i kształt przyszłych rodzin.
W całości więc krzywieckiej - a miałem tam liczne kontakty, znajomości i przyjaźnie na różnych szczeblach — było to życie rozwarstwione, podległe surowej społecznej hierarchii. Na samej górze właściciele ziemscy ze swoim środowiskiem, gośćmi i rodzinami, "dziedzice” z najbogatszym w okolicy właścicielem złącznych krzywieckich dóbr panem Bocheńskim /imienia niestety nie pamiętam, ale leży na krzywieckim cmentarzu, więc łatwo sprawdzić/ oraz paru okolicznych wsi z Wolą i Średnią włącznie. Dalej państwo Radomyscy z Babie i Romanowscy z Ruszelczyc. Z mocno już dojrzałą latoroślą Radomyskich w pierwszej połowie lat siedemdziesiątych spotkałem się w polskiej sekcji londyńskiej centrali BBC, a któryś z Romanowskich /starszego tym razem pokolenia/ był podobno poetą i nawet własnym sumptem wydał jakiś tomik opisujący urodę Ruszelczyc. Dzieła tego nie czytałem, słyszałem o nim jedynie. Ale gdzie Babice, San, tamte lata, a gdzie „mocarstwowy, dumny Aldwych...
Z Radomyskimi miałem ponadto kontakt ważniejszy, chociaż całkowicie, metafizycznie wręcz irracjonalny. Oto w połowie lat trzydziestych - dzieciak przywieziony z Krzywczy jako bagaż lub utrapiony dodatek do wcześnie umówionej wizyty w Babicach - od nich właśnie dostałem w prezencie blaszane pudełko po herbacie „Batavia" a w nim dziesiątki znaczków z całego bez mała świata. Australia, Togo, Przylądek Dobrej Nadziei, Jamajka, USA, Egipt, Italia... Nagle otworzyły się przede mną nieprzeczuwane perspektywy, kraje, kontynenty. Nagle, wsparta obrazami, uruchomiła się wyobraźnia.
Oczko niżej, ale prawie równorzędnie z dworami, sytuowały się plebanie - ale już w zależności od klasy swoich gospodarzy i ich powiązań społecznych. Dalej plasowała się miejscowa inteligencja, a więc poczta czyli niezapomniana Tosia w różnych epokach stale na straży i w służbie Instytucji - i dwie jej krewne: Maniuta i Irena Mrozówny. Dalej nauczyciele, osiadli tu na stałe emigranci z miast /radca Sztroner np./, nieco z boku Policja, zamożniejsi kupcy i ludzie o ciekawej biografii i bogatej osobowości.
Rządca Rydz
Na przykład rządca krzywiecko-wolskich i położonych na Średni dóbr Bocheńskich pan Rydz [Na zdjęciu August Rydz], bardzo przyjazny, szykowny i z fantazją pan. Objeżdżał on obszerne włości swoich mocodawców elegancką bryczką doglądając karbowych i ludzi pracujących w polu. Jeździł zawsze z nieodłącznym sztucerem /lubił polować/, a w mojej świadomości pozostał osobą nieporównanie bardziej światową, sportową i wszystkomogąca niż zapyziały, stary, niezupełnie dobrze kontaktujący ze światem właściciel dworu. Zdarzało się nam /!/ w gęstwinie okalających San zarośli zasadzać się na jastrzębie i myszołowy wystawiając na wabia potężnego puchacza, którego ten krzywiecki nemrod hodował w tym celu — wielkie, groźne, do sowy podobne ptaszysko. Strzelał wyśmienicie i na 300 - 400 metrów trafiał zawsze stojącą czaplę. Bardzo mi to imponowało, chociaż dziś miałbym już w tej sprawie inne odczucia. Ale życie zwierząt nie było tu w cenie i tak codziennie do krzywieckiego rebego podlegli mu wierni, głównie słabszej połowy rodzaju, zanosili różne skrzydlate ofiary, a ten -na ścięcie przyległej do swojej chaty, nad rzeczką, blisko już młyna, dokonywał rytualnego uboju. Było to zapewne zgodne z przykazaniem, ale trwało długo i najpewniej nie zachwycało najbardziej zainteresowanych. Sporo dalej zaś od strony Błoń na granicy zabudowań, nad tą samą strugą stała - niewielka, powszechnie dostępna ubojnią gdzie szlachtowano amatorsko, bo najczęściej osobiście, świnie, krowy i cielęta, a co najmniej na połowę m niosły się odgłosy tej poruszającej działalności. Na plebanii zaś, co najmniej raz w tygodniu ciotka Olga wydawała wyroki na kolejne kaczki, gęsi lub kurczęta i chociaż czyniła to podobno z ciężkim sercem drób jadaliśmy chętnie i w dobrym wydaniu. Teraz, gdy podaż porcjowanego mięsa zdaje się przewyższać popyt mało kto pamięta, że nie tworzy się ono w fabryce, tylko ma swoją nieodmienną, jedynie jak dotąd drogę.
Ale wracajmy do rządcy. Czasem obok mnie zasiadała w bryczce jakaś wakacyjna piękność, zaszywaliśmy się wówczas niekiedy w otulającej San gęstwinie i urządzali ukryte, wyścielane kocami stanowisko łowieckie, poczem ten artysta wysyłał mnie nieodmiennie do odległej o jakieś 2 kilometry Krzywczy po zapomniane papierosy, zapałki lub inne czekolady, ja dziwiłem się niepomiernie i dziwię nadal jak ten tak sprawny i elegancki pan mógł nie pamiętać o najpotrzebniejszych rzeczach.
Sąsiedzi Ruskiej plebanii
Ale od tej obyczajowości, która rozrosła się nam nadmiernie, przejdźmy może raczej do chłodnej, społecznej relacji, bo nie obyczajowość wydaje się najważniejsza w tych wspomnieniach, ale obraz Krzywczą, której już nie ma. A w tej przemieszanej społeczności, poddanej surowym podziałom i hierarchiom, Żydzi trzymali się osobno. Mimo tego zaprzyjaźniony byłem serdecznie z vis a vis "ruskiej" plebani w tzw. Ulicy, nieco starszym ode mnie Mechciem - synem wdowy - krawcowej i bratem 4 marnujących się w istocie jej córek-pomocnic. Mechcio wprowadzał mnie w tajniki dorosłego życia, niestety bez udziału sióstr, ale i tak mam ich wszystkich w serdecznej, przyjaznej pamięci. Ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej" wgniotło krzywiecką społeczność starozakonną w anonimowy grób, ma ona jednak ciepłe miejsce w moich wspomnieniach - tylko — świeczki nie ma gdzie zapalić...
Nieco dalej, nad rzeczką, w efektownym domu mieszkał, a w obszernej i zwykle pracującej kuźni działał krzywiecki kowal, ówczesny symbol rzetelnego trudu i wyższości człowieka nad opornym żelazem, często odwiedzany dla magii paleniska i niezaprzeczalnej ekspresji rozpalonego do białości metalu. A także dla urzekającej muzyki młotów kształtujących taką rozgrzaną materię. Najmilsze chwile spędzałem jak już wspomniałem, z rządcą, który był - i to wypada powtórzyć - osobą nieporównanie ciekawszą od własnego mocodawcy. Miałem zresztą z tym mocodawcą niemiłą przygodę, którą dla barwności zdarzenia opowiem. Otóż zapragnąłem raz łowić raki, hojnie rozmnożone na Woli w potoku przepływającym przez pola Bocheńskich [Na zdjęciu obok Emanuel Bocheński]. Aby je łowić potrzebna była jednak zgoda samego właściciela terenu - wybrałem się więc do niego, 9 albo może 11 letni obywatel, znany mu zresztą dobrze, byłem bowiem niekiedy zabierany do dworu na różne przyjęcia i uroczystości, a wuj mój, ksiądz Kalimon, regularnie grywał z nim w brydża i co najmniej raz w tygodniu czynił to z pasją do białego rana. Albo przynajmniej do bardzo późnej nocy. Wybrałem się tedy, stanąłem przed obliczem, wyłożyłem petycję, która wydawała mi się czczą formalnością, a ten dostojnik, właściciel tylu włości, nie wiem czy Państwo uwierzycie odmówił mi zwyczajnie i, jak do dziś mi się wydaje, odmówił bezczelnie.
Ale nie to wprawiło mnie w osłupienie i nie dlatego "do dzisiaj pamiętam tę scenę sprzed - wstyd napisać — 64 lub 65 laty. Pamiętam ją dlatego, że Jaśnie Pan Dziedzice, odmówiwszy, podał mi łapę całą pokrytą starczymi, wątrobianymi plamami, które dzisiaj sam hoduję. Łapę obficie porosłą grubym, rudosiwym włosem. A gdy przyjąłem ją odruchowo podsunął mi cały ten pasztet, prosto pod usta, jak prawdziwy biskup, a ja, zaskoczony i ogłupiony, pocałowałem ją, nie bez obrzydzenia zresztą, Poszło mi tym łatwiej, że był to dla mnie zwalisty, tęgawy pan, ja zaś mimo, że nie jestem ułomkiem, byłem wówczas sporo niższy od niego - patrzyłem więc pod górę, gdy on patrzył w dół i tak to się właśnie stało. Obrzydzenie zwietrzało zresztą przez pół wieku i teraz bardziej zadziwia mnie to wydarzenie niż oburza. Feudalizm spotkał się tam z człowiekiem, który miał zobaczyć w przyszłości jak drugi człowiek ląduje na księżycu/ cóż z tego, że pomogła m w tym telewizja/, zobaczyć na żywo ciepłe jeszcze pozostałości Majdanka i to co wydarzyło się na Manhatanie 11 września 2001. I tak oto stanęły naprzeciw siebie dwie epoki, dwie mentalności i pewnie więcej niż dwa pokolenia, nieświadome zresztą istoty rzeczy, ani tego, co się wydarzy w rozkręcającym się dopiero XXI wieku.
Pierwsze radio
Nie było to jedyne wówczas zderzenie epok i stylów życia. Ojciec mój zjawił się w Krzywczy i paradował po niej w eleganckich lnianych spodniach niemal całkowicie białych - a gromada dzieciaków biegła za nim drąc się na pół rynku, że wędruje w gaciach... Albo — w roku bodaj 1936 - wujostwo proboszczostwo zafundowało sobie nowoczesną super heterodynę - to jest lampowe radio na baterie /prądu jeszcze na plebanii nie było i nie wiem czy w ogóle był on w Krzywczy/ o ładnym czystym, nośnym brzmieniu. Ktoś wpadł na pomysł aby postawić je na oknie otwartym na ulicę oddzieloną majestatycznymi lipami i włączyć muzykę. Pół Krzywczy zleciało się oglądać to dziwo - oglądać i słuchać — i było to dla nas wszystkich ważne przeżycie. Wyraźna przepustka do innej, nadciągającej epoki.
Stefan Stroński
Myliłby się jednak ten, kto czytając te wspomnienia kojarzył by ówczesną Krzywczę z zapyziałą prowincją, ze światem zabitym deskami. Autobusowa komunikacja między Przemyślem a Dubieckiem i Dynowem działała nader sprawnie, ruch na tej szosie - utwardzanej żwirem, bo o asfalcie nikomu się tu jeszcze nie śniło —był odpowiedni, gazety dochodziły, telefonia /na poczcie!/ była do dyspozycji /tyle, że nie było dokąd dzwonić/, organizacje społeczne lat trzydziestych działały i rozwijały się i także w Krzywczy czuło się żywe tętno czasu, Ale prawdziwą arką przymierza między cywilizacją lat trzydziestych a feudalno-austriacką tradycją Krzywczy, żyjącej przez lata pod berłem Najjaśniejszego Pana, był niewątpliwie Stefan Stroński [Na zdjęciu obok].
Stefan Stroński był /nie wiem z jakiego tytułu, ale był/ spadkobiercą Bocheńskich. Był przyszłym dziedzicem i po ich najdłuższym Życiu miał pozostać właścicielem Krzywczy wraz z przyległościami. Sposobił się więc do tej roli - niczym książę Karol do objęcia brytyjskiego tronu po najdłuższym życiu Elżbiety II. Nie wiem, co studiował, ale przyjaźnił się z młodymi Markiewiczami /polska plebania/ i młodymi Henkiewiczami /ruska plebania/ i był w ogóle światłym, nowoczesnym, sympatycznym panem, jeżdżącym po Europie i smakującym życia nie w jego nieco wczorajszym, krzywieckim wydaniu, ale w najlepszym stylu lat trzydziestych. Mieszkał w Przemyślu i moje pierwsze w życiu 80 km/godz. doświadczyłem w jego automobilu, kiedy to z jakichś powodów odwoził mnie /nas?/ z Krzywczy do Przemyśla, na pociąg do Lwowa. Odwoził z wielką kitą pyłu za pojazdem, szybkość bowiem była spora, a droga zaledwie utwardzana...
Ale czas mijał, Bocheńscy niczym Elżbieta II, odznaczali się dobrym zdrowiem li sukcesja, pewna na pozór, co raz to odsuwała się w się w czasie aż przyszła wojna podczas, której Bocheńscy odeszli w końcu z tego świata. Wkrótce potem front przetoczył się przez te ziemie, a nowi władcy raczej odbierali majątki niż pozwalali obejmować je w posiadanie prawowitym spadkobiercom. Spotkałem się jeszcze ze Stefanem Strońskim w czasie wojny, a nie wiem czy i nie po jej zakończeniu. Bywał on bowiem u wujostwa Markiewiczów we Lwowie, ja bywałem w Przemyślu, głównie u Stefanii Jacyszynównej, malarki zaprzyjaźnionej z Kalimonami i obecnej w naszym życiu jako autorka dwu udanych portretów Ciotki i Wuja oraz małego kiedyś Adasia, portretów dobrego pędzla, co z przyjemnością zaświadczam. Przyjaźnię się ponadto z czynną nadal kuzynką Strońskiego, wybitną pisarką Anną Strońską i pozostało mi po nim takie właśnie, serdeczne wspomnienie.
Piętno wojny
Wojna w ogóle pozostawiła tu głębokie ślady. Bo najpierw w San /w latach 1939-41/ stał się granicą między okupacjami niemiecką i sowiecką, oddzielając głęboko Chyrzynę od Krzywczy, gdy przed wojną wystarczyło skorzystać z promu na Sanie. Potem okupacja niemiecka z nieszczęsną, nasilającą się z czasem wojną domową polsko-ukraińską, znaczona pasmem wzajemnych mordów i pożarów odcisnęła tu swoje wielorakie /Żydzi/ tragiczne piętno. W kilka lat po jej zakończeniu uszczęśliwiono nas wszystkich budową socjalizmu w jego szczególnie brutalnej, stalinowskiej wersji, osłabionej dopiero wydarzeniami polskiego Października /1956/. Zażyła znajomość, przyjaźń właściwie, między krzywiecką plebanią wujka Kalimona, a chyrzyńska plebanią księdza Chylaka uległa gwałtownemu przerwaniu. Ale bodaj jeszcze w 1939 albo 1940 roku zjawiła się u nas we Lwowie najmłodsza dwudziestoparoletnia córka chyrzyńskiego probostwa z wielką, iście szekspirowską rozterką - zakwaterowano bowiem u nich, w Chyrzynie, sztab jakiejś zwycięskiej wyzwalającej nas właśnie jednostki Czerwonej Armii, kilku czy kilkunastu oficerów, a ona, biedaczka, zakochała się w jednym z nich... Dobrym, kulturalnym, prawdziwym inteligencie... Ale czy można zakochać się /kochać się/ w najeźdźcy?
Wuj Kalimon również nie przeżył tej wojny. Probostwo uległo likwidacji /akcja "Wisła", a cała pozostała "ruska" plebania /ciotka Olga, Adam Hankiewicz, jego „matka czyli ciotka Janina/ przeniosła się do polskiej plebanii, do wujka Władka Soleckiego, Nie lubiłem wujka Soleckiego. Był to gorący społecznik /o czym za chwilę/, ale także, równocześnie, ciasny doktryner, bigot zwyczajny, a że jeszcze dodatkowo mniej więcej raz w roku kazał strzelać do kolejnego psa, gdy ten mu się znudził lub podpadł czymkolwiek — więc przyjaźni między nami nie było i być nie mogło. Ale zorganizował i bodaj finansował w Krzywczy szkołę powszechną /albo obok, albo jako część działającej tu zawsze szkoły/ prowadzoną przez siostry z zakonu Mari Panny, tak zwane Marianki, które tutaj sprowadził i osiedlił /wybudował dla nich dom naprzeciw plebanii, po stronie cmentarza) i w ogóle pod tym względem był bardzo w porządku. Uczyła w tej szkole przez wiele lat wielkiej klasy i prawdziwej charyzmy siostra Marta, którą uwielbiałem ilekroć Ojciec mój, drukarz, pozostawał we Lwowie bez pracy, a bezrobocie było przed wojną równie dramatycznym jak i dziś problemem, odsyłano mnie do zamożnej Krzywczy, gdzie ciotka Olga i babcia Helena dbały o mnie aż miło, wuj Kalimon przyjaźnie. aprobował /dawałem mu grosza na szczęście przed każdorazową wizytą u dworu, a on, po wygranej w brydża, dzielił się ze mną: uczciwie połową zdobyczy. To tutaj w Krzywczy, nazywano mnie wówczas powszechnie -"paniczem", co wspominam z czułością przez prosty sentyment do umykającej chyżo przeszłości. Jako "panicz", ale na równych, demokratycznych zasadach, uczęszczałem niekiedy do krzywieckiej uczelni i poddawałem się słodyczy i magii siostry Marty, a obserwując z boku całe to paroosobowe zakonne i plebańskie towarzystwo mogłem stwierdzić- a teraz zaświadczyć- jak jednak przyzwoita była to służba. Ile było w tym skromności, dobroci i pracy "od podstaw"
Niespodzianka Wujka Soleckiego
Ale największą niespodziankę wujek Solecki [ Na zdjęciu obok]: sprawił mi niedawno, sześćdziesiąt lat po swojej śmierci. Oto wśród licznych moich wad, dziwactw i namiętności mieści się także, zaszczepione przez Radomyskich, zainteresowanie filatelistyką. I to w jej dojrzałej, wyspecjalizowanej postaci. Zbieram znaczki polskie i zajmuję się ich kwalifikacją, a jest to rozległa, trudna wiedza, zajmująca sporo czasu i wymagająca znajomości związanej z nią literatury. Zwłaszcza początki emisyjne po I wojnie światowej wydają się interesujące. Na gruzach zaborów poszczególne dyrekcje „unaradawiały” wówczas pozostałości po poprzednikach, opatrując je nadrukiem "Poczta Polska i ewentualnie nowym nominałem. Tak zrobiła Warszawa, Kraków, Lublin, Poznań, nie licząc mniejszych miejscowości, gdzie procedura taka stawała się prymitywnie realizowaną, ale jednak regułą. Kraków obok zastanych znaczków poczty austriackiej przedrukował także pozostałe po niej korespondentki Opatrzył je przy tym sporą liczbą odmian podstawowego nadruku, co zwiększa jeszcze nasz filatelistyczny apetyt i przynajmniej niektórych z nas skłania do tropienia tych różnic. I oto u jakiegoś sprzedawcy wypatrzyłem niedawno taką kartkę nadaną 6 czerwca 1919 r słaną z miejscowości "Krzywcza am San/nad Sanem" i opatrzoną odpowiednią dwuobrączkową pieczęcią pocztową z zacytowaną wyżej treścią. Wystarczyło to, by ją kupić, nie tyle dla rzadkości nadruku, ile /jak się Państwo domyślacie/ dla miejsca wysyłki. Karta zaadresowana jest "Bank krajowy /filia/Kraków" (pisownia wg. oryginału), a jej treść brzmi "Prosimy o łaskawe przysłanie 5000 koron na rachunek bieżący Spółki oszczędności i pożyczek w Krzywczy”. Pod tym tekstem zaś gumowa, fioletowa pieczątka "SPÓŁKA OSZCZĘDNOŚCI I POŻYCZEK w Krzywczy n/. Sanem / Stowarzyszenie zarejestrowane z nieograniczoną poręką" I podpisy: I. Krzycińska [zapewne Julia Krycińska], Ks. Wł. Solecki, Jan Milcarz". Całość jako walor filatelistyczny zagwarantował, co do jego autentyczności najwybitniejszy dziś ekspert znaczków polskich Lesław Schmutz /z oznaczeniem "Cp 16a typ 73"/
Mój Boże! Wiedziałem, że wuj był w Krzywczy długoletnim, zasiedziałym proboszczem. Nie wiedziałem jednak że całą II Rzeczpospolitą przeżył nad Sanem, że powitał tu niepodległość i czuł się zapewne współgospodarzem tej ziemi.
Plebania spadkobierców ks. Soleckiego
Po nim proboszczem został ks. Stanisław Lorenc, kontynuujący dobre tradycje poprzednika, nawet ciotki czas jakiś korzystały z jego, gościnności, nie mówiąc już o schorowanym i niedołężnym Poprzedniku, a potem pojawił się ks. Stanisław Sroka, który obszedł się z plebanią nader osobliwie. Mieściła się ona zawsze w rozległym, parterowym budynku z szeroką werandą otwartą na panoramę miasta, z okazałą drewnianą stodołą po prawej i równie efektowną stajnią po lewej, nico poniżej głównego budynku — w cieniu rozłożystych, wspaniałych lip i okolonych sędziwymi modrzewiami. Osłaniały ją od wschodu, od strony Reczpola. Czerwony dach z wypalanych dachówek i te majestatyczne stuletnie — lipy przydawały całości urody i powagi. Były częścią Krzywczy, częścią jej krajobrazu.
Bywam tu rzadko, by nie zacierać wspomnień i nie spospolitować sobie niezwykłej dla mnie charyzmy tego miejsca. Jakież więc było moje zdziwienie gdy wjeżdżając po latach od strony Przemyśla nie zauważyłem plebanii. Ani dachu, ani lip, ani budynków gospodarczych. Stał tam natomiast, na szczerym polu, jakiś jaskrawo biały budynek pod blachą, goły jak świeżo powity obywatel, zupełna obcość i głęboki dysonans w krajobrazie. Z największym trudem rozpoznawałem w tej goliźnie przemalowane i "zmodernizowane" dziedzictwo wujka Soleckiego. Ale uparty, a ponadto ciekawy świata, zaszedłem od strony kuchni, skorzystałem z dzwonka i uzbroiłem się w cierpliwość. Jakoż po dłuższej chwili, uchyliwszy drzwi, zjawiła się w nich ocieniona i sienią postać nowego gospodarza. Przedstawiłem się więc, powiedziałem ktom zacz, jakie związki łączyły mnie i łączą z międzywojennym gospodarzem plebanii i z bezpośrednim poprzednikiem rozmówcy, czyim jestem krewnym, kiedy tu mieszkałem i w ogóle, że interesuję się Krzywczą jako miejscem wspomnień, uśmiechem przeszłości. Nie zrobiło to jednak na gospodarzu spodziewanego wrażenia, poinformował mnie natomiast uprzejmie, że ks. Soleckiego nie znał, ks. Lorenc już tu nie mieszka, poczem ani na chwilę nie uchyliwszy drzwi szerzej niż na 30 - 40 centymetrów zamknął mi je przed nosem uważając najwyraźniej rozmowę za skończoną. Bóg z nim. Po tym reformatorze plebanii nie należało się zresztą więcej spodziewać. Liczyłem jednak na jakąś kawę lub herbatę, na rozmowę o dziś i o wczoraj. Może z następcą będę miał kiedyś więcej szczęścia?
Przedwojenna Krzywcza
Ale pióro nagli, już powojenne, jak widać, zdarzenia przybierają formę relacji, a dawna, przedwojenna Krzywcza, Krzywcza państwa Bocheńskich, Krzywcza wujów Soleckiego i Kalimonem pogrąża się w niepamięci, oddala i blednie aż — by zacytować Miłosza - "Aż ta epoka, co go /ją/ znała stanie się już niezrozumiała. I jaka była w tym trucizna największy spec się już nie wyzna". Nie pozostaje mi więc nie innego, by jako świadek, ale równocześnie dziecko prawie, rozdokazywane i ufne w tamtych latach, efemeryczny paniczyk z ruskiej plebanii, a dziś prawdziwy już senior spoglądający coraz częściej na księżą oborę, wygrzebać z pamięci to i owo z gorzką świadomością jak marna jest to próba wobec wartkiego nurtu sprzed pięćdziesięciu, sześćdziesięciu, siedemdziesięciu laty. Wracajmy więc do przedwojennych konkretów. Pamiętam, że gdy po raz pierwszy zjawiłem się tu po wojnie uderzyła mnie przede wszystkim smutna szczerbatość Rynku. A był on w latach trzydziestych gęsto zabudowany. Dom przy domie, sklep przy sklepie - zwłaszcza w pierzei naprzeciw cerkwi. I w pierzei na osi ulicy. Na samym rogu, blisko kościoła miał swój sklep Marceli Walaszek. Tęgi okrągły nigdy się nie mieścił w swojej koszuli, ani, tym bardziej w ubraniu. Przyjmowany na plebanii jako towarzysz rozmów mojej ciotki tytułował ją wylewnie "pani dobrodziejko", co śmieszyło mnie wtedy niepomiernie, a teraz raczej pozostawia odrobinę melancholii.
Dalej - w stronę ulice - był sklep żelazny, żydowskie sklepy bławatne, konkurencyjny dla Walaszka, bogaty i dobrze zaopatrzony sklep Noworolskich, a po prawej stronie idąc w kierunku ulicy, tuż obok Poczty /przeniesionej potem w pobliże kościoła/ miał swoje siedzibę, po schodkach, rzeźnik i masarz pan Dudziński. Biegałem tam często z monetą 5 albo nawet 10 groszową ofiarowaną przez niezawodną w takich razach babcię, biegałem po kawałek kiełbasy, zawsze bowiem, od najwcześniejszego dzieciństwa, byłem, jestem i zapewne pożegnam ten świat jako zapalony admirator kiełbasy. Wystarczy wyznać, że jednym z najpoważniejszych moich problemów teologicznych związanych z przemyśleniami tamtych lat było pytanie czy ten, który wynalazł kiełbasę na pewno jest w niebie? Niestety, nie uzyskałem na nie, jak dotąd, wiarygodnej odpowiedzi, nie pozostaje mi zatem nic innego jak sprawdzić rzecz osobiście. Ale wracajmy do zabudowy. Już w ulicy mieścił się świeżo zbudowany, tym razem ukraiński i też "Ludowy" dom dla tej społeczności. Albo inwestycja podobnego przeznaczenia. Należał on, jak słyszę do Proswity - tak go w każdym razie nazywano. Dom ten przez lata stał niewykończony / zauważcie Państwo: już ukraińską gdy plebania nadal pozostawała "ruska"/ i rzadko go z tego powodu używano, ale gdy do Krzywczy zjeżdżał wędrowny teatr /miało to miejsce, daję słowo/ - grywano tam właśnie. Trupa mieszkała wówczas na plebanii /"ruskiej" ma się rozumieć/, chociaż zespół był najwyraźniej polski. Mimo obszerności miejsca /6 sporych pokoi, jeśli dobrze pamiętam/ co młodsze adeptki, jak podejrzewam, dzieliły łoże z moim świętej pamięci kuzynem Adasiem Hankiewiczem, czarującym prawnikiem i koneserem życia, który przemieszkując w Krzywczy dłużej niż ja i starszy ode mini co najmniej o dwunastolecie miał w tej materii spore zasługi. Dalej było jeszcze parę domów, zjazd do rzeczki i zarysu drogi wzdłuż niej, potem dom i pracownia matki Mechcia i czterech sióstr, dalej wspomniana już i opisana kuźnia i dom kowala /nazwiska nie pamiętam, lata nie są łaskawe, a naprzeciwko, po prawej stronie ulicy stała plebania ruska, a dziś szkoła od 35 lat pod rządami pana Stanisława Kocyły. Cała prawa pierzeja ulicy, ta po stronie plebanii, była w ogóle gęsto zabudowana i choć miałem tam przyjaciół i dobrych znajomych również - poza domem Gałuszków — nie pamiętam nazwisk, za co przepraszam.
Wyjątkowe osobowości
Pozostają więc już tylko pojedyncze egzemplarze - indywidualności i osobliwości przedwojennej Krzywczy. Należał do nich niewątpliwie wspomniany już radca Sztroner [zdjęcie obok nagrobek Tadeusza Stronera (sic!)], emigrant bodaj z Przemyśla, wielki amator preferansa /o ile Dwór faworyzował brydża, o tyle na plebaniach grywało się raczej w preferansa/, zajmujący się na codzień, już na emeryturze, rodzajem intarsji, ściślej jej imitacją. Polegało to nie tyle na łączeniu drewna, ile na malowaniu go w wyraźnych, geometrycznych kompozycjach jaskrawymi, kontrastowymi barwami. W opisie nie wygląda to rewelacyjnie /nie wspomniałem o politurze/, ale w rzeczywistości było wcale, wcale i mogło się nawet komuś podobać. Dalej Pani Tosia z Poczty, prawdziwa w Krzywczy Instytucja, chodząca kronika. Osoba, która wszystkich znała i wszystko wiedziała. A gdyby ktoś chciał w Krzywczy wystawić komuś pomnik to obok nielubianego przeze mnie wuja Soleckiego, któremu taki postument niewątpliwie by się należał - swój głos oddałbym na nią.
Nie dlatego, że była wielka. Dlatego, że była uniwersalna. Wydawało się: wieczna. Ale pisać o Niej? O nie — to się nie zdarzy i to nie dlatego, że się obawiam lub cokolwiek pragnę zataić, ale dla prostej zasady, że ci, którzy wiedzą niewiele nie powinni opowiadać o tych, którzy wiedzieli wszystko.
Co innego opowieść o dwu jej urokliwych siostrzenicach czy bratanicach - Irenie i Maniucie - wieloletnich mieszkankach i ozdobie Krzywczy. Ale o nich najlepiej, i, jak sądzę, najwszechstronniej, mógłby, opowiedzieć mój nie żyjący już kuzyn Adaś. On się jednak pospieszył /odszedł równo 50 lat temu/, a ja za mało wiem, niestety, a nawet panegiryk powinien oznaczać się w miarę realną treścią i sprawdzonym stosunkiem do prawdy.
Z lotu ptaka...
Zamiast więc o jednostkach, po których zachowaliśmy dobrą pamięć, wypada wrócić do całości. Do obrazu z lotu ptaka i przypomnieć przedwojenną Krzywczę .- jako ludne i żywotne miasteczko wspaniale wielokuwlturowe. Miejscowość trzech społeczności i trzech religii pozbawioną śladów szowinizmu czy jakichkolwiek religijnych uprzedzeń. Ale o wyraźnie zarysowanych odrębnościach i właściwościach swoich kultur. Wystarczyło widzieć okoliczną, odświętnie na owe czasy ubraną ciżbę na Rynku i wokół swoich świątyń z taborem furmanek, tu i ówdzie dowartościowanych bryczkami z Woli, Średni, Ruszelczyc, Chyrzyny i Reczpola nie licząc tych z Babic, Kupnej, Nienadowej, Bachowa czy Skopowa i spore grupy zaprzyjaźnionych proboszczów nawet z dalszych miejscowości, którzy pojawiali się tu na doroczne /albo i częstsze/ odpusty obojga wyznań /każdy na swoje, ma się rozumieć /, wystarczyło zauważyć podwyższone obroty sklepów i okolicznościowych straganów ściągających licznie na te uroczystości, bez cienia jakichkolwiek napięć czy nieukontentowań ze strony wyznawców innych obrządków, by zrozumieć głęboko integrujący wpływ tej symbiozy. Jej głęboką w tamtych czasach naturalność i co za tym idzie -rzeczywistość. Były to przede wszystkim przyjaźnie doświadczane święta. Święta koozystujących obok siebie obrządków składające się na znajomą, ufną codzienność. Szersze i dokładniejsze wiadomości o tej symbiozie tradycji, kultur i religii tego czasu znajdziecie Państwo w książce Grzegorza Kubala "Miejscowości gminy: Krzywcza na przestrzeni wieków" pokazującej zasadę tego współistnienia.
Ci ludzie zastali już dookolne różnice. Wzrastali w nich, żyli w ofiarowanych przez los okolicznościach. Nie wywoływały one wówczas żadnych napięć ani niechęci. Ożywiła się wprawdzie w Dwudziestoleciu narodowa świadomość i pewne skłonności emancypacyjne Ukraińców, rosła ich młoda inteligencja, powstawały ukraińskie związki, wspólnoty kulturalne i handlowe, ale wszystko to działo się daleko, głównie we Lwowie i nie przybierało jeszcze szowinistycznych odcieni. Nad Sanem wieś była spokojna, ufna, właśnie wielokulturowa. Pamiętajmy jednak, że w Dwudziestoleciu, po niedawnej klęsce Austro-Węgier i całej austriacko-niemieckiej koalicji, po pewnej kapryśności i niekonsekwencjach Traktatu Wersalskiego, proces budzenia się narodowych świadomości i aspiracji do praw dla własnej odrębności czy bodaj podmiotowości, obejmował już wówczas całą, wolną jeszcze od bolszewickiej hegemonii część Europy Środkowej. Mieszkające tam narody, grupy etniczne i mniejszości narodowe, coraz bardziej świadome siebie i swoich odrębności, aspirowały do niezależnych, narodowych państw lub bodaj autonomii.
Proces ten najwyraźniej widoczny bodaj w niepodległej Litwie. Na ziemiach objętych granicami II Rzeczpospolitej kiełkował jednak względnie powoli - nie bez katalizującego wpływu nie zawsze najmądrzejszej polityki władz polskich w tym zakresie. Ale i tak bardziej było się tu - bardziej przez lata - Łemkiem lub Hucułem, niż patriotą przyszłej Ukrainy walczącym o jej tożsamość i niepodległość.
Przez długie międzywojenne lata /bo dopiero teraz czas biegnie jak szalony/, a podejrzewam, że również wcześniej, za czasów Najjaśniej Pana, Krzywcza była miasteczkiem pogranicza. Wspomniana wielokulturowość i wzajemna życzliwa współobecność narodowa i religijna odrębność nie pojawiły się tu jako realizacja jakiegokolwiek hasła lub programu. Były zawsze najbardziej oczywistą, zgrzebną rzeczywistością. Treścią dnia powszedniego. Sensem i porządkiem życia.
To dopiero II wojna i diable w tej sprawie knowania Niemców rozpaliły na tych ziemiach i daleko w głąb Podola, Wołynia, okolic Lwowa i Tarnopola żagiew pożarów i mordów. Nie obroniła się przed nimi ani Krzywcza, ani Chyrzyna, Wola czy Skopów. Nie tylko nas mordowano. My też nie pozostawaliśmy dłużni, "Jedna akcją wywoływała drugą z zemsty, a ginęli winni i niewinni" - jak arcysłusznie przypomina jedna z osób relacjonujących po latach wspomnienia świadków. "Ale życie toczy się dalej, czas goi rany. Ludzi starszych ubywa, ubywa więc tych, co tylko pamiętają i ubywa sprawców wydarzeń. Okoliczność, że ekscesów takich w samej Krzywczy było jakby nieco miej niż dookoła niej jest w tej sprawie żadną pociechą — wina, niestety leży po obu stronach. Przypomina się Puszkin: "Tak, bracie, biłeś się więc wiesz,/ że z wojną trudu jest niemało. / My niby nie, a u nas też/ różne się rzeczy wyprawiało". Ale wygląda na to, że w najbliższej okolicy zaczęli, wstyd przyznać, jednak Polacy. Wynika to przynajmniej z chronologii rzetelnego (Jak się zdaje) opisu zdarzeń w wspomnianej już książce Grzegorza Kubala,
Dobrze przynajmniej, że w nurcie tych nieszczęść, o których, najchętniej w ogóle by się nie pamiętało i nie pisało o nich, wspaniałą postawą wyróżnił się następca wujka Soleckiego ks. Stanisław Lorenc. Oto w czasie polskiego napadu na krzywieckich Ukraińców część z nich skryła się na polskiej plebanii, w piwnicy, a gdy napastnicy wtargnęli na plebanię i zażądali wydania uciekinierów ówczesny jej gospodarz, ks. Stanisław Lorenc - po prostu odmówił. Powiedział naprzód jego muszą zastrzelić, co się, chwała Bogu, nie stało. Napastnicy odeszli, a ksiądz okrył się niezaprzeczalną, do dziś przez nikogo nie przypominaną chwałą. Bronił też, niestety nieskutecznie, uprowadzanego przez UPA chłopca. Szedł za oprawcami, uchodzącymi na Chyrzynę i za ich ofiarą, aż po San. Tu napastnicy zapewnili go, że chłopca wypuszczą po jakiejś rozmowie czy konfrontacji, co się jednak nie spełniło i nikt go już więcej nie widział wśród żywych. Ale ksiądz szedł, szedł uparcie, prosił, nalegał, molestował, śmierć i życie, heroizm i zbrodnia przeplatały się ze sobą przejmująco. I nie on mi o tym opowiadał. Usłyszałem tę relację przypadkowo, po pół wieku bez mała, z ust ludzi, którzy tam byli i dali świadectwo. Może i Jemu, księdzu Lorencowi, pomnik się w Krzywczy należy?
Może to właśnie On jest /czy powinien być/ symbolem pojednania. Może był jedynym sprawiedliwym, który ocalił tradycję przedwojennej Krzywczy - wieloreligijnej, wielokulturowej; prawdziwie tolerancyjnej? Może to on był - jest nadal - Arką przymierza między dawnymi a nowymi laty, spadkobiercą i kontynuatorem księdza Soleckiego i księdza Kalimona, wszystkiego, co było tu kiedyś dobre, życzliwe, przyjazne światu?
Zatrzymaj się na chwilę i wspomnij
- Szczegóły
26 kwietnia 2018 r. z inicjatywy p. dyrektor Zespołu Szkół w Krzywczy Elżbiety Urban zostały posadzone Dęby Pamięci dla Aspirantów Policji Państwowej Adama Köllera i Andrzeja Polnika, którzy byli związani z Krzywczą, a zginęli w Tawerze od strzału w tył głowy.
Uroczystość miała podniosły i patriotyczny charakter. Rozpoczęły się Mszą Świętą w kościele parafialnym w Krzywczy w intencji ofiar Zbrodni Katyńskiej oraz za zamordowanych policjantów związanych z Krzywczą, której przewodniczył i wygłosił homilię ks. por. Krzysztof Ziobro, kapelan Garnizonu Przemyśl i Garnizonu Jarosław oraz administrator parafii garnizonowej w Przemyślu. Mszę św. koncelebrowali także: ks. prałat Janusz Mączka, kapelan policji powiatu przemyskiego, ks. Janusz Wilusz, proboszcz, ks. dr Jan Rogula, wikariusz. Obecny był ks. płk Jerzy Mokrauz, kapelan ordynariatu prawosławnego. Po mszy świętej apel poległych, salwa honorowa i złożenie kwiatów przed pomnikiem Obrońców Krzywczy. Następnie ceremonia posadzenia dębów przed ZS w Krzywczy z udziałem rodziny A. Köllera. W tym czasie niewiele informacji było o Andrzeju Polniku poza tym, że urodził się i mieszkał w Krzywczy i zginął w Twerze. Dlatego Dąb Pamięci w imieniu rodziny posadzili przedstawiciele służb mundurowych. Następnie odbyła się uroczysta akademia, której dopełnieniem były wspomnienia o dziadku Adamie Köllerze
wygłoszone przez Marię Barszczewską. Ponadto uczestnicy uroczystości sadzenia Dębów Pamięci mieli okazję zobaczyć wystawę Instytutu Pamięci Narodowej w Rzeszowie pt. Okupacja sowiecka na prawym brzegu Sanu 1939-1941. W uroczystości brały udział wicestarosta przemyski Pan Marek Kudła, Komendant Miejskiej Policji w Przemyślu – Pan nadkomisarz Piotr Mazur oraz wójt gminy Krzywcza – Pan Wacław Pawłowski oraz zaproszeni goście i miejscowa ludność.
Tyle można było zrobić, ale gdzieś w podświadomości miałem nadzieję, że kiedyś poznamy losy aspiranta Andrzeja Polnika.
I to się dzieje na naszych oczach. Oto Pan Tadeusz Bartoszek przy okazji badań genealogicznych opisał i przesłał wraz ze zdjęciami losy rodziny Polników, za co składam mu serdeczne podziękowanie.
Dęby Pamięci w Krzywczy - ks. por. Krzysztof Ziobro - homilia
Dęby Pamięci w Krzywczy - rozmowa z Marią Barszczewską, wnuczką Adama Köllera
Piotr Haszczyn [marzec 2021]
Andrzej i Julia Polnik

Andrzej Polnik [Na zdjęciu po prawej, prawdopodobnie w latach 1918-1920 – domalowany na kołnierzyku numer, po roku 1920 wydano przepis umundurowania, numer służbowy musiał być wyszywany] i Julia Rakoczy [Na zdjęciu po lewej], urodzeni byli w Krzywczy. Andrzej 27 października 1888 r. Julia 28 czerwca 1895 roku. Zawarli związek małżeński 28 kwietnia 1918 r. Również w Krzywczy rodzi im się syn Jan 28 marca 1919, a następnie córka Zofia 5 sierpnia 1921 roku.
Andrzej Polnik wstępuje do Policji i rodzina zamieszkała w Kołomyi. Ze wspomnień Zofii i Juli wynika, że wiodą szczęśliwe i dostanie życie. Stać ich nawet na wysłanie córki na wakacje.
Po wkroczeniu armii radzieckiej do Polski w 1939 r. realizowany jest przez Stalina plan zniszczenia polskiej inteligencji i armii. Andrzej Polnik jako policjant zostaje aresztowany przez NKWD i jak wielu policjantów z województwa stanisławowskiego zamordowany (Prawdopodobnie w Miednoje ok. maja 1940r., w 2018 r. ustalono, że zginął w kwietniu 1940 r. w Twerze).
Losy Julii i Zofii Polnik
Żona i córka, Julia i Zofia [na zdjęciu obok z mężem Tomaszem], zostają w nocy wywiezione na Syberię. Julia mając wiele w sobie sprytu i odwagi sprowadza maszynę do szycia i szyje innym zesłanym ubrania, zdobywa pożywienie. Pod koniec 1941r. kiedy tworzy się polska armia pod dowództwem gen. Andersa Julia i Zofia dołączają do formowanej arami. Przez Uzbekistan przedostają się do Iranu. Tam matka z córką zostają rozdzielone ponieważ Julia choruje na malarię. Zofia płynie statkiem do Wielkiej Brytanii, który został storpedowany przez niemieckiego u-boota, po trzech dniach dryfowania w szalupie ratunkowej zostaje uratowana. W Anglii pracuje jako sekretarz w armii. Poznaje polskiego oficera Tomasza Srokowskiego, za którego wychodzi za mąż.
Mąż Zofii Polnik po kampanii wrześniowej przedostaje się do Francji, gdzie formowana jest polska armia. Po klęsce Francji polskie oddziały wycofują się do Szwajcarii, tam składają broń i zostają internowani. Tomasz Srokowski przedostaje się do Anglii i poznaje Zofię Polnik. W 1948 roku rodzi się syn Zofii i Tomasza Srokowskich Andrzej. Zofia umiera w 2008r. Zostawiając po sobie syna, dwie wnuczki i prawnuki. Obecnie rodzina mieszka w USA.
Julia Polnik przez Liban również dociera do Anglii. W 1952 rodzina Srokowskich: Tomasz, Zofia i Andrzej emigrują do USA, a 1953 dołącza do nich Julia, która ponownie wychodzi za mąż za Tomasza Warenkiewicza, umiera 1980 r. przeżywszy 85 lat.
Syn Jan Polnik
Syn Jan Polnik [Na zdjęciu obok], wstępuje do Szkoły Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie i kończy ją jako podporucznik 1939 roku (XIII promocja).
Po napaści Niemiec i Związku Radzieckiego na Polską Jan Polnik przedostaje się do Wielkiej Brytanii i służy w RAF. W lipcu 1942 roku zawiera związek małżeński z brytyjską pielęgniarka i kierowcą karetki pogotowia z Worwickshire Constancje Harrison. W 1943 rodzi im się syn Michael. Jan Polnik pełni służbę w polskiej eskadrze „C” 138 dywizjonu do zadań specjalnych w Tempsford.
Nocą z 11 na 12 maja 1943 r. samolot Halifax nr. DT 627 z polską załogą wystartował do lotu z zadaniem zrzutu zaopatrzenia dla holenderskiego ruchu oporu. Samolot zestrzelony wpadł do morza przy brzegach Holandii. Zginęła cała załoga. Ciała obu pilotów - pierwszego, por. Jana Polnika [Zdjęcie obok nagrobek śp. Jana], oraz drugiego, st. sierż. Wojny - spoczęły w West-Terschelling (wyspa w Holandii). Nawigator por. Jerzy Polkowski, bombardier kpr. Jerzy Kurzak oraz mechanik pokładowy plut. Edward Piątkowski zaginęli w morzu, zaś strzelec sierż. Piotr Bednarski oraz radiotelegrafista sierż. Karol Germasiński spoczęli na innych cmentarzach w Holandii. Żona Jana Polnika już nigdy nie wyszła za mąż. Zmarła w wieku 90 lat. Jej prochy zostały przeniesione do grobu jej męża w Terschelling w Holandii. Syn Jana Polnika Michael założył rodzinę ma dwóch synów, którzy prawdopodobnie mieszkają w Wielkiej Brytanii.
Porucznik Jan Polnik - drugi od lewej

Przed Halifaxem

Wspomnienie prawnuczki
Chciałbym wiernie zacytować wspomnienia zapamiętane przez prawnuczkę Julii Sally Aquilino mieszkającą w USA.
Potem polska uchodźczyni w Anglii i Szkocji - zdeterminowana, by odnaleźć się w świecie po stracie ojca (zamordowanego przez Sowietów) i starszego brata (zabitego na służbie, lecącego dla RAF). Znalazła miłość i wyszła za mąż - urodziła syna. Była bardzo dumna ze swojej służby jako sekretarz w armii. W Szkocji była woźną w kinie. Mam gdzieś artykuł w gazecie.
Potem amerykańska imigrantka – w 1950 odważyła się wyjechać do Ameryki, aby rozpocząć nowe życie z mężem, synem i matką. Moja prababcia pracowała w nocy przy sprzątaniu biurowców. W ciągu dnia opiekowała się moim tatą, żeby moja babcia Zofia mogła zarabiać na pracy biurowej w firmie ubezpieczeniowej. Mieszkali w Nowym Jorku w dolnym wschodnim rejonie polskiej dzielnicy. Moja prababcia nigdy nie uczyła się angielskiego. Ich pierwsze mieszkanie było kawalerką z wanną pośrodku kuchni. Kiedy nadeszła pora jedzenia, kładli drewnianą deskę na wannie, aby zrobić „stół”. Nie było to łatwe, ale ciężko pracowali i udało im się. Te dwie kobiety były oddane mojemu tacie i dbały o dobre życie, które znali kiedyś przed wojną.
Wielkie podziękowania dla Sally Aquilino, która przesłała zdjęcia i podzieliła się losami swojej rodziny.
Julia Polnik z domu Rakoczy córka Zacharego i Barbary Sobol była kuzynką mojej babci Marii Fedyk z domu Bukowskiej, córka Jakuba Bukowskiego i Rozalii Sobol. Nasi przodkowie i ich bliscy proszą tylko o krótkie wspomnienie.
Zatrzymaj się na chwilę i wspomnij tych, o których nikt już nie pamięta.
Ps. Otrzymałem pozwolenie na przesłanie zdjęć i opisanie tej historii.
Tadeusz Bartoszek
INFORMACJA O OCHRONIE DANYCH OSOBOWYCH
- Szczegóły
Polityka Prywatności
Niniejsza Polityka Prywatności ma zastosowanie do wszystkich przypadków przetwarzania danych osobowych i jest ważna od 25 maja 2018. W przyszłości Krzywcza.eu - Trzy Kultury zastrzega sobie prawo do modyfikacji swojej Polityki Prywatności.
Administratorem danych osobowych jest Piotr Haszczyn & Rafał Włodek
Użytkownikiem jest osoba korzystająca ze strony internetowej krzywcza.eu
Administrator danych ponosi odpowiedzialność za dane osobowe wprowadzone przez Użytkownika w formularzu kontaktowym, formularzu rejestracji oraz formularzu subskrypcji Newslettera i chroni je w sposób zgodny z wymogami RODO.
Administrator danych nie prowadzi profilowania danych Użytkownika.
Jaka jest Podstawa Prawna przetwarzania danych?
Państwa dane osobowe będą przetwarzane na podstawie ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. (Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679)
Jak długo przetwarzamy Państwa dane?
Dane osobowe Użytkowników będą przechowywane przez okres 6 lat, z wyjątkiem usługi Newslettera, która świadczona jest bezterminowo – do momentu rezygnacji.
Jakie prawa przysługują Użytkownikowi?
Użytkownik strony internetowej może w dowolnym czasie zażądać:
przeniesienia danych (prawo do przekazania danych osobowych innemu administratorowi)
wglądu do danych
zmiany danych lub ich usunięcia z bazy (prawo do zapomnienia)
zawieszenia przetwarzania danych.
Mają Państwo prawo wniesienia skargi do odpowiedniego organu nadzorczego.
Prośbę o usunięcie, wgląd, zawieszenie przetwarzania lub zmianę danych osobowych należy wysłać na adres e-mail:
Jakie dane przetwarzamy?
1. Dane pobierane automatycznie - Pliki cookies
Na naszej stronie internetowej wykorzystujemy technologię plików cookies - "ciasteczek". Cookies są to niewielkie pliki tekstowe wysyłane przez serwer do urządzenia końcowego użytkownika (komputera, smartfona, tabletu). Zawartość pliku cookies pozwala witrynie na odczytanie informacji pozwalających na optymalizację działania strony internetowej poprzez:
zapamiętanie danych wprowadzanych do formularzy kontaktowych, formularza rejestracji, formularza subskrypcji newslettera
umożliwienie prawidłowego działania mechanizmów takich jak wtyczki portali społecznościowych
zapamiętanie preferencji użytkownika dotyczących nawigacji po stronie internetowej i preferencji wyświetlania dostępnych dla Państwa treści.
umożliwienie narzędziom analitycznym i statystycznym zbieranie niezbędnych danych. (Na naszej stronie korzystamy z narzędzia Google Analytisc, które w sposób automatyczny gromadzi anonimowe informacje oraz monitoruje tendencje występujące w w witrynie bez identyfikacji indywidualnych użytkowników.)
utrzymanie lub przywrócenie sesji użytkownika dokonanie płatności internetowej.
Pliki cookies nie przechowują danych pozwalających na jednoznaczną identyfikacje użytkownika. Są całkowicie neutralne dla Państwa urządzenia końcowego. W każdej chwili mogą Państwo wyłączyć cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej, nie uniemożliwi to Państwu przeglądania strony, jednak może mieć wpływ na funkcjonowanie strony.
Nasza strona internetowa nie zbiera automatycznie jakichkolwiek informacji, poza tymi zawartymi w plikach cookies.
2. Dane z formularzy kontaktowych
Aby usprawnić komunikację z Państwem Administrator danych osobowych umieścił na stronie internetowej formularz kontaktowy. Jego wypełnienie jest dobrowolne i powoduje uzyskanie przez administratora takich danych jak: imię, nazwisko, adres e-mail. Zebranie tych danych jest niezbędne do udzielenia odpowiedzi na zadawane przez użytkownika pytania.
3. Dane formularza subskrypcji Newslettera
Zapisanie do Newslettera wymaga akceptacji niniejszej Polityki Prywatności. Wysyłając swój adres e-mail wyrażają Państwo zgodę na otrzymywanie pocztą elektroniczną wiadomości o charakterze marketingowym. Na potrzeby świadczenia usługi Newslettera Państwa dane udostępniane są firmie FreshMail Sp. z o.o. (Al. 29 Listopada 155c 31-406 Kraków), która dostarcza narzędzie umożliwiające tworzenie i wysyłanie Newslettera. Rezygnacja z usługi Newslettera jest możliwa w dowolnym momencie poprzez wysłanie prośby poprzez kliknięcie linku żądania rezygnacji znajdującego się w każdym wysłanym przez nas Newsletterze.
Poszczególne Newslettery stanowią utwory w rozumieniu ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Usługa Newsletter świadczona jest przez czas nieokreślony.
4. Dane podawane przy rejestracji/realizacji zamówienia
Pobieramy od Państwa dane osobowe niezbędne dla realizacji zamówienia. Dane te mogą być udostępniane podmiotom trzecim niezbędnym dla wykonania świadczonej usługi – firmom kurierskim, operatorom systemów płatności. Podanie danych jest dobrowolne ale odmowa może skutkować niemożnością realizacji zamówienia/usługi. Szczegółowy Regulamin sklepu internetowego znajdą Państwo pod adresem http://krzywcza.eu
W przypadkach określonych przepisami prawa Administrator danych osobowych jest zobowiązanych do przekazania danych Użytkownika odpowiednim instytucjom państwowym.
Wszystkich Użytkowników, którzy mają jakiekolwiek pytania dotyczące stosowanej przez Administratora danych osobowych Polityki prywatności, prosimy o wysłanie ich pod adres:
Mieszkańcy Babic 1784 – 1889
- Szczegóły
Genowefa Stankiewicz
Nazwy osobowe mieszkańców Babic w województwie przemyskim na podstawie zapisów metrykalnych z lat 1784 – 1889
Praca magisterska pod kierunkiem dr Haliny Kamińskiej
WSP w Rzeszowie Wydział humanistyczny studium dla pracujących filologia Polska
Indeks zawiera nazwiska męskie i żeńskie wynotowane z ksiąg metrykalnych parafii Babice nad Sanem.
Wykaz zwrotów i skrótów użytych w wykazie:
Imię nazwisko
BLN –Babice Liber Natorum - Babice Księga Urodzin
BLC – Babice Liber Copulatorum - Babice Księga Ślubów (zapowiedzi)
BLN - Babice Liber Mortuorum - Babice Księga Zmarłych
BPLN - Babice Pagus Liber Natorum -Babice Przedmieście Księga Urodzin
BPLC - Babice Pagus Liber Copulatorum - Babice Przedmieście Księga Ślubów (zapowiedzi)
BPLM - Babice Pagus Liber Mortuorum - Babice Przedmieście Księga Zmarłych
Rok występowania nazwiska odnotowany w danej księdze.
A
Rozalia Adelmanowi BLN 1792
Feliks Akielaszek BLC 1897
Thomas Ambrożek BLC 1832
Magdalena Anasiewiczowna BLN 1793
Anastasia Anaszkiewiczowna BLN 1786
Agnieszka Anyszowna BLC 1793
Jakub Antoniewicz VLC 1880
B
Anna Baczyńska BLC 1877
Joseph Bajer SPLN 1874
Barbara Bal BLC 1874
Agnetis Bal BLC 1879
Agnetis Bałenska BLN 1844
Casmir’s Banal BPLN 1870
Michaels Bandit BPLN 1870
Marianna Bandit BPLN 1868
Gregarious Bandit BLC 1867
Michaels Bandy BPLN 1872
Albertus Bankoski BLN 1784
Helena Bańkowska BPLN 1784
Helena Bańkowska BLN 1786
Marianna Banderowska BLN 1855
Catharina Baranicha BPLN 1785
Catharina Barańska BLN 1811
Sophia Barciszakowa BPLN 1807
Anna Barciszakówna BPLN 1812
Joanna Barczyszak BPLN 1792
Marina Bardanoska BLN 1794
Marianna Bardanowska BLN b1827
Ewa Bardanowska BLN 1829
Andreas Bardanowski BLN 1786
Marianna Barkałowna BLN 1870
Basilius Bartek BPLN 1870
Anna Bartek BLC 1892
Sophia Bartenska BLC 1843
Hedvigis Bartusiak BLC 1891
Agnes Batyńska BLC 1821
Simone Batyński BLN 1822
Theophila Barwiczakowa BLN 1840
Francisca Bednarz BLC 1883
Josephur Bekasz BPLN 1838
Parascevia Bekasz BPLN 1838
Franciscus Bębenek BPLN 1836
Sophia Bembenczycha BPLN 1836
Simonis Bębenek BPLN 1877
Andreas Biały BLC 1878
Antonius Biały BPLC 1880
Thecla Białasiewiczowa BLN 1832
Josephus Białobrzeski BPLC 1811
Anna Bielaczka BPLN 1784
Parascenia Biłatówna BPLN 1811
Mathias Blondzinski BLN 1862
Michael Błoński BPLC 1855
Mathias Błotnicki BLN 1841
Mathias Błachut BPLC 1887
Marianna Błahut BPLC 1890
Mathias Błądziński BPLC 1877
Agnela Błądzińska BLC 1886
Michael Błondziński BLC 1837
Mathias Błondziński BLC 1855
Andreas Błoński BLN 1786
Mathias Błoński BPLNB 1843
Helena Błońska BLN 1792
Albertus Błotnicki BLN 1786
Stanislaus Błotnicki BLC 1880
Helena Błotnicka BLN 1786
Marianna Bobaczyńska BLN 1795
Horianus Bobowski BLN 1794
Petrus Bocheński BLN 1809
Josephus Boygeret Biln 1872
Thomas Borek BPLN 1879
Anna Borewicz BLN 1844
Paulus Boruń BPLC 1885
Josephus Bosakiewicz BLC 1811
Josephus Bosakiewicz BLN 1811
Rosalia Bosakiewicz BLN 1813
Ewa Bosakiewiczowa BLN 1811
Sophia Poznańska BLN 1799
Antonina Brońska BLM 1856
Antonina Brońska BLN 1833
Martinus Broński BLM 1833
Anna Brożyna BLN 1872
Martino Broński BLN 1832
Petronella Brzezińska BPLN 1795
Joanna Brzezińska BLN 1801
Sophiam Brzezińska BPLN 1801
Joannis Brzeziński BPLN 1801
Johannes Buć BLN 1805
Marianna Bucicha BLN 1815
Marianna Buciowa BLN 1815
Basilius Bucik BPLC 1830
Feliusz Buczek BLN 1875
Mathias Buczkowski BLN 1788
Joannes Budź BLN 1803
Marianna Burchalanka BLNB 1786
Marianna Burchałowa BLN 1788
Bazylig Burchała BPLN 1785
Maryanna Burchałówna BPLN 1812
Valentinus Bugiel BLN 1828
Anna Burger BLC 1895
Gregorius Burchała BPLC 1808
Marianna Burhalowa BPLN 1798
Josephus Busakiewicz BLN 1811
Josephus Busakiewicz BLN 1812
Andreas Buś BPLC 1882
Anastasia Burzyńska BLN 1880
C
Danieli Caban BLN 1869
Antonio’s Cap BLN 1878
Francisca Cap BPLN 1784
Salome Cap BLC 1877
Thomas Capeskin BPLN 1789
Nicolas Capeskin BPLN 1797
Jacobs Capeskin BPLN 1784
Johannes Creaks BLC 1793
Marianna Cinchy BPLC 1881
Jacobs Cochran BLN 1847
Carolius Chlebicki BLN 1878
Franciscus Chudzikiewicz BLC 1857
Hedvigis Chyrowska BLM 1814
Andreas Chyrowski BLN 1806
Michaełom Chyruwski BLN 1798
Thomas Cupecki BPLN 1797
Anna Czajkowska BLN 1870
Josephu Czapecki BLN 1848
Hyacithus Czech BLN 1805
Michael Czech BLN 1805
Anna Czechowa BLN 1814
Antoniusz Czechowski BLC 1897
Barbara Czechówna BPLC 1831
Joannes Czerkas BLN 1792
Catharina Czerkaska BPLN 1792
Catharina Czerkasowa BPLN 1792
Simon Czarnecki BPLN 1797
Joannis Cznadel BPLN 1861
Josephus Czop BPLN 1861
Marianna Czopowna BPLN 1818
Helena Czternastek BLN 1878
Joannis Czczy BLN 1832
Martinus Czczy BPLN 1786
Anna Czycowna BPLN 1803
Anna Czyczowna BPLN 1809
Mathias Czyż BPLN 1784
Karolina Cybulska BLN 1826
Marianna Cyrańska BLN 1862
D
Basilius Dawidowicz BLN 1827
Mieczysław Dariński BLC 1897
Antonina Dąbrowska BLN 1840
Catharina Dąbrowska BLN 1852
Joannes Dąbrowski BLN 1822
Catharina Dąbrowska BLN 1828
Gregorius Dąbrowski BLN 1828
Catharina Drążewska BLN 1837
Joseohus Drążewski BLN 1834
Ludwik Deręgowski BLC 1880
Marianna Diakówna BPLN 1812
Antoniusz Dobrowolski BLN 1802
Karolina Drzyńska BLN 1835
Michael Dobrzański BLN 1811
Teressa Dolchanka BPLN 178,..
Gasparus Draga BPLN 1846
Alexsius Drapalik BPLC 1809
Marianna Draparska BLN 1786
Andreas Draparski BLN 1786
Anasta Drapała BLN 1798
Sophia Drozańska BLN 1789
Catharina Drążewska BLN 1835
Josephus Droń BLN 1835
Catharina Droniowa BLN 1837
Antoniusz Druciarz BPLM 1787
Benedictus Drzewiecki BLN 1799
Michael Dudek BLC 1889
Theodor Dudowicz BPLN 1844
Michaelle Dudziak BLN 1829
Marianna Dudziakowska BLN 1829
Antonina Dombrowska BLN 1844
Angiela Duszakiewiczowa BLN 1784
Theresia Durytowa BLN 1832
Simon Duralski BLC 1842
Josephus Dziadosz BLN 1876
Anastasia Dzianatowa BLM 1841
Anna Dziuba BPLN 1837
Michaele Dziuba BPLN 1835
Hedvigis Dziubówna BPLC 1833
Petronella Dźwigarowa BLC 1795
Jacobus Dźwigujewicz BLC 1792
F
Theodorus Fedko BLN 1874
Michaelis Ferenc BPLC 1888
Catharina Filip BPLM 1841
Joannes Flisak BLN 1862
Floriani Florkiewicz BLN 1874
Marianna Folwarczanka BLMJ 1791
Simon Folwarczny BLN 1786
Clara Folwarska BLN 1793
Simon Folwarski BLN 178..
Magdalena Forczakowa BPLN 1802
Magdalena Forczykowa BPLN 1802
Joannes Frankowski BLN 1828
Joannes Fudała BLC 1836
Theresia Fudała BPLN 1836
Simeon Fudali BPLN 1841
G
Catharina Gać BLC 1889
Josephus Gayda BLN 1836
Karolina Gaydowa BLN 1836
Catharina Gajewska BPLN 1789
Gabrieli Gajewski BLN 1802
Michael Gajewski BLN 1826
Catharina Gajowska BPLN 1804
Simon Gajowski BPLN 1786
Martina Gancarz BPLN 1824
Helena Cancarzowna BPLC 1820
Felius Gardziel BLN 1875
Jospehus Garniak BLN 1861
Victor Gaworski BLN 180-2
Cajetanus Gąska BLC 1897
Paulus Gąska BLC 1897
Antonina Gąsiorowska BLN 1875
Andreas Gąsiorowski BLC 1793
Joannie Gąsiorowski BLN 1801
Helena Gąsiorowska BLN 1785
Andreas Gąsiorowski BLN 1784
Bartholomaus Gąsiorowski BLN 1821
Joannes Gąsiorowski BLN 1786
Stephang Gąsiorowski BLN 1792
Marianna Gedlerowa BPLN 1794
Jacobus Genewski BPLN 1867
Karolina Gębalewicz BLC 1869
Franciscus Gębalewicz BLN 1871
Josephus Giebalewicz BLN 1881
Rosalia Globaczowa BPLN 1802
Marting Grodzicki BLN 1782
Sophia Głowacka BLN 1813
Paulus Głowacz BPLM 1784
Casimirus Głowacz BPLC 1877
Rosalia Głowaczowa BPLN 1797
Catharina Głowaczowa BPLC 1792
Marianna Głowniaczka BLN 1785
Martinus Głódzicki BLN 1792
Paulus Gmitraszkiewicz BLC 1792
Michaelis Gorczak BLN 1862
Rosalia Goleowa BLN 1784
Jgnatius Gołda BPLN 1827
Marina Goleniowska BLN 1875
Apolonia Goleniowska BPLN 1836
Franciscus Goleniowski BPLN 1836
Rosalia Gołębiowska BLN 1809
Gregorius Goralewicz BLN 1832
Helena Goralczykowa BLM 1800
Petronella Górska BLC 1792
Ludovicus Górski BPLN 1810
Stanislaus Grabowski BPLN 1795
Joannis Gradecki BLN 1855
Pelagia Groch BPLN 1821
Anna Grodecka BLC 1871
Thomas Grodecki BLM 1839
Leon Grzegorzak BLC 1886
Josephus Grzegorzewicz BLN 1834
Josephus Grzegorzyk BLN 1835
Magdalena Grzyb BLN 1801
Stephanus Grzybek BPLC 1844
Joannie Grzybko BLM 1845
Helena Grzybowska BPLN 1837
Stanislaus Grzybowski BPLN 1794
Stanislaus Grzybowski BPLN 1789
Stanislaus Grzybowski BLN 1792
Marianna Góral BPLN 1845
Joannes Gralewicz BLC 1874
Marianna Góralka BLN 1804
Rozalie Górecka BLN 1845
Barbara Górska BLN 1785
Andreas Górski BLN 1792
Jędrzy Górski BPLN 178..
Rosalia Górszczańska BLN 1789
Catharina Gutowska BLN 1788
Catharina Gutówna BLM 1787
H
Joannes Hafnem BLN 1810
Marianna Hanaskowa BLN 1784
Apolonia Hanaskowa BLN 1784
Silvester Hanula BLN 1873
Catharina Horbrat BPLN 1873
Josephi Haschka BLN 1828
Rosalia Haschkowa BLN 1828
Jacobi Hasinger BLC 1811
Joannes Helwig BLN 1811
Thaddexus Herbert BLN 1786
Stanislaus Herbut BLN 1792
Thadag Herburt BLN 792
Hedvigis Herowska BLM 1787
Eleonora Herzog BLC 1895
Joannes Hnat BPLN 1820
Anna Hnatowa BPLN 1824
Stephaus Hniatycki BPLN 1838
Bartholomaus Holik BPLC 1880
Marianna Horwatowa BLN 1784
Francisco Hradel BPLN 1827
Sophia Arens BLN 1844
Francisca Hrentowa BPLN 1837
Sophia Hrentowa BPLC 1785
Sophia Hrewodowa BPLN 1804
Andreas Hryńko BLN 1880
Joannes Hryńko BPLN 1832
Regina Hulisz BPLN 1845
Thecla Humnicka BPLN 1807
Ignatius Humnicki BPLN 1838
Anna Husakowska BLN 1805
Michael Hyczo BLN 1803
I
Theresia Iwanowiczowa BLN 1834
Antoniusz Iżycki BLN 1795
Constantii Iwanowicz BLC 1857
Josephus Iwański BLC 1844
Joannie Wasieczko BLC 1857
Theresia Iwaszkiewicz BLN 1845
J
Patronella Jabłońska BPLN 178..
Adalbertus Jabłoński BPLN 1810
Simonie Jakubowski BLN 1799
Agnetis Jakubowska BPLC 1880
Margaritam Jakubowska BLN 1839
Brigida Janiszewska BLN 1839
Ignatiusz Janiszewski BPLN 1830
Stanislaus Janiszewski BPLN 1830
Apolonia Janiszowna BLN 1788
Joanna Jankowa BLN 1811
Franciscus Jankiewicz BLN 1880
Petrus Janowicz BLN 1876
Catharina Janowska BLN 1881
Salomea Janowska BLN 187
Antoniusz Janowski BPLN 1865
Josepho Janowski BBN 1827
Ignatiuk Jarema BLC 1881
Anna Jarema BLC 1895
Antonina Jarentowska BPLN 1838
Franciscus Jarocki BPLN 1804
Petrus Jarocki BPLN 1797
Thecla Jasińska BPLN 1815
Stanislaus Jasiński BPLC 1891
Valentinus Jasiński BPLN 1815
Thaddaus Jasiński BLC 1836
Andreas Jawniak BPLN 1784
Mathias Jawniak BPLC 1859
Catharina Jawnicka BPLN 1870
Margarita Jaworska BLN 1809
Josephus Jaworski BLNn 1844
Thomas Jaworski BLM 1852
Marianna Jedlińska BLN 1830
Joannes Jedliński BLN 1844
Paulus Jedliński BLN 1813
Irena Jedynak BPLC 1887
Francisca Jezierska BLN 1842
Pelagia Jureczko BLN 1846
Jacobus Jurkiewicz BLN 1832
Joannes Jurkiewicz BLN 1811
Anna Jurkiewiczowi BLN 1809
Rosalia Jurkowska BLN 1845
Hedvigis Józefkiewiczowna BLN 1799
K
Anna Kaczmarska BLN 1821
Catharina Kaczmarska BLN 1879
Jacobus Kaczmarski BLN 1833
Joannis Kaczmarski BPLN 1796
Michaelis Kaczmarski BLN 1821
Catharina Kadlewicz BLC 1897
Andreas Kaluszniak BLN 1785
Helena Kaluszniakowa BLN 1784
Anastasia Kamińska BLN 1789
Catharina Kamińska BPLN 1801
Jones Kamiński BPLN 1807
Thomas Kantorowicz BLC 1803
Peter Karbownik BPLN 1817
Teodorius Karczmarski BPLN 1840
Martinus Karnas BLN 1813
Marianna Karpińska BLC 1889
Simeon Karpiński BLC 1870
Catharina Kasperska BLN 1785
Adalbertg Kasperski BLN 1791
Josephum Kasprowicz BLN 1799
Catharina Kaspowiczowna BLN 1793
Albertus Kasprzyk BLC 1790
Jerefia Kasprzyska BLN 1802
Tomasz Kraszewski BLN 1832
Michael Kaszycki BLN 1876
Augustinus Kawalerski BPLN 1870
Anreas Kazienko BPLN 1827
Anastasia Kazienko BLN 1827
Andreas Kazienko BLC 1820
Jones Kazienko BLC 1885
Marianna Kazienko BLN 1873
Andreas Kazienko BLC 1838
Maria Kędzierska BLN 1877
Agnes Kędzierzawska BLC 1835
Laurentius Kiełbasa BLC 1784
Agnes Kierykowa BLC 1788
Agnes Kierykowna BLC 1786
Franciscus Kijanka BPLN 1838
Catharina Kijanka BPLN 1838
Mathias Kijanka BPLN 1837
Anna Mijankowa BPLN 1837
Andreas Kijanka BPLN 1854
Joannie Kijański BPLC 1867
Simone Klucz BLN 1856
Joannie Klaczek BLN 1881
Theresia Klaczowska BLM 1847
Petri Klanu BLN 1881
Simon Klepacki BLC 1803
Jacobus Klepacki BLN 1844
Gregorius Klimek BPLN 1871
Gabrieli Klimko BPLN 1836
Rosalia Klimko BLN 1875
Parascenia Klimkowa BPLN 1836
Marianna Klimkowa BLC 1838
Martini Kłosek BLN 1825
Martini Kłusak BLN 1820
Catharina Kłusakowa BLN 1820
Martinus Kłosek BLN 1826
Martinus Kłusek BPLC 1820
Catharina Kłoskowa BLN 1822
Catharina Kłuskowa BLN 1823
Agnetis Koba BLC 1881
Antoniusz Koba BLN 1882
Urszula Kobielska BPLN 1784
Bernardinus Kobielski BPLN 1798
Stephanus Kobielski BPLC 1785
Marianna Kobielska BLN 1785
Michael Koblakowski BLN 1869
Sebastianus Kociubiński BLN 1799
Agatha Kociubińska BLC 1834
Marianna Kociubińska BLN 1821
Joannes Koczan BLN 1796
Michael Koczan BLC 1883
Stephanuea Koczan BLN 1784
Anna Koczana BLN 1791
Anna Koczanowa BLN 1814
Julianna Koczanowska BPLC 1857
Mathias Kokoszka BPLC 1865
Franciszek Kokoszyński BLC 1880
Constantis Klucz BPLN 1838
Sophia Klucz BPLN 1838
Agnes Kolaczowa BPLN 1837
Gregorius Kołacz BPLC 1869
Constantinus Kołacz BPLC 1831
Constantinus Kołacz BPLN 1832
Stephaus Kołacz BPLN 1809
Simeon Kołacz BLC 1846
Pelagia Kołaczkowa BLN 1828
Magdalena Kołaczowa BPLN 1808
Zofia Kołaczowa
Catharina Kołaczówna BPLC 1825
Magdalena Kołaczyka BPLN 1804
Hyacynthus Kołaczyński BPLN 1786
Antoni Kołczan BLN 1877
Anna Kołodziej BLM 1847
Franciscus Kołkowski BPLN 1870
Cajetanus Kołkowski BPLN 1873
Antoniusz Kołtuniak BLC 1836
Marianna Kołtuniewska BLN 1828
Francista Kołacz BPLN 1870
Joannie Komornicki BLN 1800
Josephum Komornicki BPN 1800
Anna Kondrad BLN 1810
Joannes Kopieć BPLN 1838
Andreas Kopko BLC 1845
Marianna Kopianka BLN 1845
Casimirus Koraszykiewicz BLC 1799
Beniamino Korniak BPLN 1827
Gregorius Kość BLC 1881
Michael Kossowski BPLN 1873
Juliusz Kosmalski BLN 1844
Catharina Koszarowa BLC 1784
Theodorus Kot BPLC 1827
Cajetanus Kotkowski BLN 1856
Barbara Kolarczyk BC 1879
Regina Kotliarczanka BLN 1786
Hegvigis Kotlarska BLN 1784
Salomea Kotlarska BLC 1873
Franciscus Kotlarski BPLN 1873
Marianna Kotowska BLN 1795
Catharina Kotuniewska BLN 1819
Antoniusz Kotuniewski BPLN 1817
Valentini Kowal BLC 1939
Basilius Kowalski BLC 1832
Julian Kowalski BLC 1853
Ewa Kowalska BLN 1821
Ewa Kowalska BPLN 1824
Marianna Kowalińska BLN 1785
Nicolas Kowik BPLC 1881
Alojonis Kołaczyński BLC 1873
Franciscus Kozak BPLN 1807
Marianna Kozakowa BPLN 1809
Sebastianus Koziulanski BLN 1801
Adalbertus Kozłowski BLN 1826
Catharina Kozłowska BLN 1808
Sophia Kozłowska BLC 1793
Laurentjus Kozuba BPLN 1865
Valentini Kozubak BLN 1874
Anastasia Kraynik BPLN 1845
Thecla Krolowa BPLN 1823
Marcin Kroński BLC 1874
Regina Krosta BLN 1876
Anna Kruć BPLM 1874
Constantinus Król BPLN 1812
Carolus Król BLC 1859
Leon Król BLC 1859
Basilius Królikowski BLN 1828
Thecla Królowa BLN 1822
Adalbertus Krystyniacki BLN 1880
Marianna Krzak BPLC 1890
Joannes Kruszyński BLC 1836
Petrus Kruszyński BLC 1880
Magdalena Krysiewicz BLC 1863
Francisca Krzyszkowska BLN 1816
Ludovica Krzyszkowska BLN 1810
Antonii Krzyszkowski BLN 1835
Ferdynand Krzyżanowski BLC 1838
Josephus Krzyżanowski BLC 1889
Victoria Krygowska BLC 1889
Helena Kuciubińska BPLN 1837
Sophia Kucharszczanka BPLN 1789
Antoniusz Kucharzyk BPLN 1798
Theodorus Kaczmarski BPLN 1840
Cajetanus Kulkowski BLN 1860
Anna Kułkowska BPLN 1870
Cajetanus Kułkowski BK BLN 1861
Ignatiuk Kupczak BPLC 1856
Josephus Kępieński BLN 1876
Adalbertus Kuprowicz BLN 1795
Martinus Kurasz BPLC 1850
Nicolas Kurasz NLM 1829
Theresia Kuraszowna BLC 1826
Barbara Kurkowska BPLN 178..
Joannes Kuśnierz BLN 1881
Andreas Kurkiewicz BLN 1859
Anastasia Kurkiewicz BLN 1859
Andreas Kuzimko BPLN 1874
Joannie Kwaśniak BPLM 1874
Marianna Kwaśniak BPLC 1890
Urszula Kwaśniowska BLN 1839
Josephus Kwaśniowski BLM 1852
Anna Kwiatkowska BLN 1793
L
Bartholomus Lach BPLN 1786
Benedictus Lach BPLN 178..
Franciscus Lach BLN 1801
Catharina Lachowa BPLN 1797
Rosalia Lachowa BPLN 1784
Sophia Lachowa BPLN 1786
Joannes Lachowicz BLN 1803
Anna Lachówna BPLC 1812
Valentinus Laska BLC 1881
Sophia Lazur BPLN 1845
Joannie Lachowicz BPLM 1861
Hedvigis Blendowa BLN 1793
Anna Leśna BPLN 1823
Alexander Leśny BPLN 1837
Antoniusz Leśny BPLN 1824
Josephus Leszczeński BLN 1839
Salomea Leszczyńska BLN 1836
Józef Leszczyński BLC 1835
Francisca Lewandowska BLN 1786
Agnes Lewicka BLN 1831
Hedvigis Lewicka BPLN 1786
Andreas Lewicki BLN 1844
Cajetanus Lewicki BLN 1808
Valentinus Lewicki BLN 1825
Josephus Lewiczewski BLC 1844
Hyacenthis Libera BLN 1839
Jones Licheniewicz BPLC 1861
Michael Lichnowicz BLN 1874
Gregorius Linda BPLN 1804
Josephus Linda BLN 1784
Thomas Linda BLN 1784
Antonius Lindak BPLN 1821
Anna Lindowa BLN 1785
Marianna Lindowa BLN 1785
Antonius Lindowicz BLC 1786
Catharina Lindzionka BLM 1812
Joannes Lis BPLM 1830
Michał Lis BLC 1877
Cunegunda Lisowska BPLN 1804
Maria Lubecka BLN 1876
Stephaus Lubera BPLC 1890
Ł
Joannes Łabędzki BPLC 1890
Laurentius Łabędzki BLN 1842
Ignatiuk Łabęcki BLC 1873
Melchior Łabęcki BLC 1811
Sebastianus Łabkowski BLM 1785
Magdalena Łachowiczowa BLM 1828
Leopold Łapkiewicz BLN 1832
Joannes Łaszkiewicz BPLN 1818
Catharina Ławicka BLN 1791
Franciscus Ławicki BLN 1784
Catharina Ławczanka BLC 1790
Theresia Łazarowa BPLM 1805
Hiacynthas Łazarowicz BLN 1812
Barbara Łemkowska BLN 1794
Salomea Łemkowska BLN 1801
Barbara Łepkowska BPLN 1797
Alexsander Łobodyński BLC 1878
Marianna Łubkowska BLM 1806
Simeon Łukowski BLN 1844
Jacobi Łyszczarz BPLN 1824
Catharina Łyszczarz BPLM 1854
Catharina Łyszczarzowi BLN 1824
M
Franciscus Maciejowski BLN 1866
Maria Madejowa BPLN 1874
Joannes Madejowski BLC 897
Anastasia Majewska BLN 1861
Joannie Majewski BLN 1872
Michaelis Mayka BLN 1863
Maria Majkiewicz BLN 1874
Theresia Maykowa BLN 1811
Joannie Makuszak BPLC 1881
Joannie Malec BLN 1872
Josephus Malczewski BLN 1821
Gabrieli Melik BLN 1839
Magdalena Malinowska BLN 1807
Joachimus Malinowski BLC 1865
Michaelis Malinowski BLN 1881
Petrus Malinowski BLC 1880
Paulus Malski BPLC 1865
Anna Maniawska BPLN 1812
Hiacynthus Maniawski BLN 1810
Sigismindus Maniawski BLN 1875
Andreas Maniewski BPLN 1858
Joannie Mańkiewicz BLN 1838
Michał Marczewski BLN 1837
Adalbertus Marek BPLN 1867
Petri Marek BPLN 1837
Anna Mariańska BLN 1818
Andreas Markiewicz BPLC 1785
Joannie Markiewicz BPLN 1795
Marianna Markiewiczowa BPLN 178..
Catharina Markiewiczowi BPLN 1784
Alexander Marko BPLN 1794
Jocobus Marko BLN 1820
Joannes Marko BPLN 1805
Ewa Markowa BPLC 1829
Marianna Markowa BLN 1794
Angela Markowska BPLC 1834
Joannie Markowski BPLC 1834
Laurentius Markowski BLN 1808
Besilius Martyn BLC 1878
Joannes Marzec BLC 1857
Stephannes Marzec BLC 1886
Antoniusz Massakiewicz BLM 1822
Michael Massakiewicz BLC 1809
Onufry Maszczakiewicz BLN 1879
Catharina Mazur BLN 1877
Thomas Mazurkiewicz BLN 1809
Catharina Mazurkiewiczowi BPLN 1803
Marianna Maź BPLC 1890
Barbara Mądrzejowska BLN 1850
Ignatiuk Mądrzejowski BPLC 1878
Joannie Miałkowski BLN 1870
Józef Michalik BLC 1883
Catharina Michalska BLC 1880
Alexandri Michalski BLN 1875
Paulus Michalski BPLN 1831
Mathias Michalski BLN 1857
Franciszek Michałowicz BLN 1791
Janus Mietkowski BLN 1867
Michael Mielniczek BPLN 1839
Thomas Mielniczek BLC 1895
Marinam Francisach Miesiewiczowna BLN 1795
Joannie Migczowski BPLN 1842
Agnetis Milkowska BLN 1859
Jacobus Milatyński BLN 1800
Theophila Miłkowska BLC 1877
Dominicus Miłkowski BLN 1836
Agnes Misiewiczowi BLM 1836
Christina Misiewiczowi BLM 1831
Marianna Misiewiczowna BLC 1834
Rozalia Misiak BPLC 1840
Silvester Miratyński BPLC 1834
Jacobus Miratyński BLN 1821
Paulus Mistraszkiewicz BLN 1792
Valentinus Mirzwa BLN 1805
Stanislaus Młynarski BLC 1877
Catharina Mniaczek BLN 1878
Martinus Mnich BLN 1880
Marianna Moczydłowska BPLN 1798
Joannie Moczydłowski 1798
Joannie Modrzejewski BLC 1793
Anna Monczarz BPLC 1844
Dominicus Augustinus Morawski BLN 1826
Basilius Morawicki BLN 1834
Joannie Morko BPLN 1802
Magdalena Moszko BLC 1897
Simeon Motyl BLC 1795
Adalbertus Mroczko BPLN 1794
Antoniusz Mroczko BPLC 1879
Agnis Mroczkowa BPLN 1798
Catharina Mróz BPLC 1792
Sophis Blechowska BPLC 1812
O
Andreas Oleksiak BPLN 1842
Constantinus Oleśnika BLN 1875
Francisca Eliasz BPLN 1874
Joannes Olkuszewski BPLN 1813
Michaelis Opałka BLN 1889
Dionisius Orłowski BLN 1865
Carolus Osada BLC 1874
Johannes Osiadły BLC 1881
Hedvigis Osińska BPLN 1784
Anna Ostafińska BPLN 1812
Elias Rostafiński BLN 1808
Valentinus Ostawicyski BLC 1803
Fabianus Ostrowski BLM 1829
Sebastianus Ostrowski BPLC 1812
Franciscus Osypański BLM 1871
Stanislaus Osypka BLC 1871
Magdalena Oszkandowa BLC 1809
Johannes Owsiany BLN 1882
P
Marianna Pasławska BLN 1809
Sophia Pasławska BLN 1786
Joannie Pasławski BLN 1785
Josephu Paszkiewicz BLC 1792
Francisa Paczkowska BLC 1868
Magdalena Paczławska BLN 1843
Ludovica Kalinowska BLC 1881
Jan Alkiewicz BLN 1792
Maria Barańczak BLN 1877
Wilhelmina Parowska BLN 1867
Anna Pasławska BLN 1812
Magdalena Pasławska BLM 1828
Andreas Pasternak BPLC 1867
Sophia Pasternak BLC 1867
Catharina Pawelska BLN 1870
Michaeli Pawelski BLN 1868
Johannes Pawlikowski BLN 1876
Joannie Pawliszyn BLN 1821
Sophia Pawliszynowi BLN 1821
Casimiri Pawlus BLN 1820
Marianna Pawlusowi BPLN 1814
Marianna Pawłuska BPLN 1820
Agnes Pawłowska BPLN 1789
Marianna Pawłowska BPLN 1822
Michael Pawłowski BPLC 1867
Sebastianus Pilarski BLN 1811
Thomas Pencherek BLN 1831
Catharina Pękalska BLN 1874
Michael Penkalski BPLN 1826
Francisco Pempek BLN 1832
Dalia Perdakówna BPLN 1784
Apolonia Perłakówna BLC 1813
Marianna Perłakowa BLM 1828
Catharina Petlowana BPLN 1836
Josephu Petlowany BPLN 1836
Apolonia Petrakowa BLN 1813
Thecla Petryka BPLC 1855
Thomas Pęcherek BLN 1831
Regina Pękalska BPLN 1784
Teressa Pękalska BLN 1786
Valentinus Pękalski BPLC 1848
Sebastianus Pępek BLM 1830
Antoniusz Piątkowski BLM 1832
Jacobi Piątkowski BLC 1897
Joannes Piela BPLN 1806
Gregorius Pieluchowski BLN 1864
Marianna Pielna BLN 1805
Marianna Pielowa BLW 1805
Paulus Pieniądz BPLC 1888
Anna Pieniądzowi BPLN 1789
Leo Piękoś BLC 1889
Dorota Pierdakowa BPLN 1789
Joanna Pietraszkiewiczowi BLN 1801
Joannie Pilch BLC 1838
Mathias Pliński BLN 1806
Petrus Piłat BPLN 1865
Parascenia Piłatowa BPLN 1814
Michael Panda BLC 1888
Andreas Pinnacle BPLN 1858
Catharine Pinnacle BLN 1875
Antonio’s Panda BPLN 1821
Johannes Panda BPLC 1870
Leo Panda BPLN 1834
Marianna Pindakowa BPLN 1822
Marianna Piwońska BLN 1828
Antoniusz Pawiński BLC 1829
Franciscus Pawiński BLN 1827
Xaverius Pawiński BPLM 1835
Casimirum Piotrowski BLN 1800
Marianna Piotrowska BLN 1832
Magdalena Piotrowska BLM 1802
Andreas Pirozek BPLC 1871
Jones Pirożek BPLN 1826
Gabryelis Płonka BLN 1872
Paulus Początek BLN 1811
Paulus Początkowski BLN 1810
Michael Podczaszy BLC 1810
Simeon Podczaszy BLN 1801
Theresia Podczasza BLM 1834
Salomea Podgórniak BLC 1886
Paulus Podgórniak BLW 1861
Paulus Podgórski BLW 1794
Franciscus Podhajecki BLN 1810
Casimiro Pokrywka BPLN 1817
Valentinus Pomykała BLN 1880
Ewa Popiacka BPLC 1877
Eliasz Popiacki BLN 1831
Simone Popiacki BLC 1835
Gregorius Popia BPLM 1877
Francisa Popiwkowa BLC 1837
Euprosina Popiakówna BLN 1802
Dimitrius Popowczak BLN 1860
Jacobus Popowczak BPLC 1877
Wasylko Popowczak BLC 1845
Simone Potoczny BLM 1793
Maria Potoczny BLC 1880
Sophiami Poznańska BLM 1799
Adalbertus Poznański BLM 1784
Adalbertus Paczyński BLN 1813
Johannes Prokop BLC 1844
Jocobus Pokropski BPLC 1877
Johannes Pokropski BLN 1831
Adalbertus Procek BPLN 1865
Adalbertus Prorok BPLC 1861
Johannes Przepaśniak BPLC 1827
Felicianna Przezwańska BPLN 1795
Antoniusz Przezwański BPLC 1878
Josephom Pszonak BLN 1816
Michaeli Pszonak BLN 1845
Catharina Pszonakowi BLM 1815
Brigitta Przybyłko BLN 1880
Magdalena Przybylska BLN 1784
Stanislaus Przybyłowicz BLC 1864
Johannes Przykopski BLN 1829
Alexander Szczęsny-Przysiecki BLXC 1791
Josephu Pytlowany BPLC 1829
Paulus Podgórniak BLN 1867
Andresa Puławski BLN 1819
Rozalia Popiacka BLN 1806
Johannes Popiacki BPLN 1836
Simon Panicky BPLN 1836
Andreas Pupa BLN 178..
Elias Pupa BLN 1798
Jacobs Pupa BPLC 1885
Hyacinths Pupa BLN 1800
Rozalie Pupiaczka BLN 1813
Josepha Popiwkowa BPLN 1784
Anastasia Pupiakowa BLN 1798
Hiacintus Pupiań BLN 1795
Brigida Puszka BLN 1793
R
Basilius Rabka BLN 1785
Rozalia Rabka BLN 178..
Basilius Radkiewicz BLC 1784
Rozalia Raczkowska BPLC 1840
Regina Radomiastka BLN 1785
Josephus Radzenkiewicz BPLN 1870
Thecla Radziszkiewicz BLN 1880
Basilius Parka BLN 1807
Nicolas Parka BLN 1826
Petri Rake BLN 1812
Theodora’s Rake BPLN 1808
Portobello Rasa BLN 1802
Francisco’s Ray ski BLN 1836
Thomas Ray ski BLN 1802
Zdzislaus Relics BLN 1878
Basilius Radkiewicz BLN 1786
Antonia Ryska BLC 1856
Alexander Godowsky BPLN 1835
Alexander Roman BPLN 1797
Alexius Roman BPLN 1804
Johannes Roanoke BPLN 1853
Johannes Romanic BPLN 1861
Sylvester Romans BLN 1874
Sylvester Romański BLN 1860
Sylvester Romanicki BLN 1878
Anna Rozpałyńska BLC 1864
Hera Rostecka BLN 1795
Marianna Rostecka BLN 1786
Salomea Rostecka BLN 1786
Josephus Rostecki BLN 1788
Marianna Rostecka BLN 1806
Adalbetrus Rubin BLN 1805
Thomas Rubin BPLN 1806
Victoria Rubin BPLC 1885
Thecla Rubinowa BPLN 1812
Thecla Rubinowna BPLC 1808
Magdalena Rubinowna BPLC 1831
Brigida Rubinowa BPLN 1806
Brigida Rucka BLN 1795
Brigida Rudzka BLN 1801
Marianna Rudzka BLN 1802
Thomas Rudzki BPLM 1801
Cajetanus Rumuński BLN 1866
Stephanus Rukowski BLN 1788
Josephus Rzepecki BPLN 1801
Ewa Rzepka BPLM 1876
Simon Rypka BLC 1803
Anna Rypkowa BLN 1813
S
Dominical Sabina BLN 1838
Balbina Sabka BLN 1877
Marianna Saratowska BLC 187..
Barbara Sadowa BPLN 1797
Cajetanus Sadowy BPLC 1890
Martinus Sadowy BLN 1826
Marcin Sadowy BPLN 178..
Paulus Sadowy BPLN 1727
Catharina Sadowna BPLN 1794
Nicolas Sadowiecki BLC 1857
Thomas Sałgan BLN 1784
Anna Sałganka BLM 1785
Gregorius Sałowiej BLN 1874
Basilius Samolewicz BLC 1853
Valentinus Samolewicz BLN 1837
Carolus Samolewicz BPLC 1888
Carolus Saramowiczowna BLN 1807
Carolus Valentinus Samulewicz BLC 1835
Adalbertus Sądowicz BLN 1805
Salomea Sądowiczowa BLN 1792
Joannes Schufter BLN 1810
Josephi Scharzenbruner BLM 1823
Anna Scherzenbrunerowa BLM 1823
Basiling Serdeczny BLM 1830
Josephus Serafin BLN 1861
Martinus Serafin BLC 1860
Elisabetha Serafinowa BPLN 1827
Petrus Serwatka BLM 1837
Anna Sichora BLC 1973
Franciscus Sichora BPLN 1873
Theodorus Sidor BLN 1798
Franciscus Sidor BPLN 1784
Gregorii Sidor BLN 1826
Helena Sidorka BPLN 1786
Ewa Sidorowa BPLN 1804
Helena Sidorowa BLN 1826
Sophia Sidorowi BPLN 1807
Gregorius Sidor BPLN 1824
Stephano Sidor BLN 1831
Joannes Sieklucki BLN 1836
Franciscus Sielnicki BPLN 1815
Agnetem Sielnicka BPLM 1803
Andreas Sikora BLN 1877
Anna Sikorska BPLN 1784
Jacobus Sikorski BPLN 1804
Lucian Sikorski BPLN 1799
Casimirum Sikorski BPLN 1796
Anna Sitowska BPLC 1885
Helena Składanka BLN 1867
Adalbertus Składań BLN 1864
Marianna Skopianka BLC 1844
Maria Skórka BLN 1875
Marianna Skórka BLC 1867
Josephus Skubisz BPLC 1891
Magdalena Skulska BLN 1806
Catharina Słomińska BLM 1839
Catharina Słowikowska BLM 1806
Laurentius Słowikowski BLN 1806
Joanna Słowińska BPLN 1815
Josephus Smuszkiewicz BLC 1873
Joannes Snadzik BPLN 1838
Joannie Snadyk BPLC 1838
Anna Sobirajowa BPLN 1805
Agata Sobol BLC 1861
Anna Sobol BLN 1841
Joannie Sokół BLN 1882
Joannie Solarski BLN 1873
Joachimus Solarski BLN 1868
Ewa Solerczak BPLN 1870
Thomas Solik BLC 1854
Leurenti Sossa BPLN 1872
Stephaus Sosa BLC 1881
Anastasia Stosowa BPLN 1792
Sophia Stosowa BPLN 1800
Joannie Sowa BPLC 1887
Rozalia Sowa BLC 1889
Adalbertus Speluna BLN 1837
Agata Spalinowa BLN 1837
Adalbertus Spilina BLN 1839
Marianna Spozicha BLN 1812
Casimirus Stankiewicz BLN 1813
Barbara Stankiewiczowi BLN 1813
Anastasia Stanowska BLN 1819
Andresa Stanowski BLN 1789
Laurentius Stanowski BLN 1803
Jocobi Starzak BLC 1880
Euphrosinum, Marinami Starzyńska BLN 1794
Josephu Starzyński BLC 1792
Martinus Staszkiewicz BLC 1791
Petrus Stawiński BLN 1807
Andresa Steckiewicz BLN 1832
Michaela Steckiewicz BLN 1803
Marianna Steczkiewiczowa BLN 1784
Johannes Steckiewicz BPLN 1837
Hyacyntus Stempniak BPLC 1800
Petrus Stepniak BPLC 1887
Stanislaus Stępkowski BPLN 1845
Anna Stołmińska BLC 1813
Paulus Szczerbinki BLC 1863
Mathias Szczerbinki BPLN 1864
Bartholomeus Strzelbicki BPLN 1870
Romansu Stojałowski BLC 1861
Adamus Stepczyński BLC 1884
Johannes Stepczyński BLC 1827
Marianna Stryszek BPLM 1861
Catharina Styczkiewicz BLN 1882
Martini Skudowy BPLN 1797
Magdalena Sufiakowa BLN 1786
Anna Sulachowna BLN 1796
Justyna Sulakowna BLN 1798
Jacobus Sułek BPLM 1828
Stanislaus Sułkowski BLN 1784
Adalberg Surówka BPLC 1800
Catharina Surówka BLN 1844
Agens Surowkowna BPLN 1784
Anna Surowkowna BPLN 1784
Marianna Surokowna BLN 1785
Victoria Suruwkowna BPLC 1812
Marianna Surowkówna BLN 1788
Ludovicus Swoboda BLC 1873
Petrus Świstek BLC 1883
Thomas Szabla BLM 1830
Marianna Szałygowa BPLN 1805
Tatiana Szałygowa BLN 1826
Sophia Szaruga BLN 1802
Paulina Szczepańska BPLN 1870
Jacobus Szczepański BPLN 1870
Victoria Szkardzińska BLN 1829
Antoni Szkardziński BLN 1829
Martina Szliwińska BPLN 1784
Paulus Szabarkiewicz BLN 1872
Adalbertus Szpelina BLC 1835
Johannes Szpilka BLN 1804
Jacobi Szpiliński BLM 1802
Joannie Szpytman BLN 1881
Gregorius Szuflita BPLC 1827
Anna Szumigowa BPLN 1789
Marianna Szumigowa BPLNB 1806
Sophia Suszonka BPLN 1794
Stephanus Szybik BLC 1883
Joanna Szyjenka BLN 1814
Anna Szalewska BLN 1864
Johannes Szalko BLN 1841
Franciszek Szałkiewicz BPLN 178..
Franciszek Szałkiewicz BLN 1792
Agens Szykowa BPLN 1812
Anna Szykowa BLN 1785
Sophia Szykowa BLN 1785
Anna Szykowa BPLC 1824
Agens Szykowna BPLN 1814
Rozalia Szyłkówna BLC 1813
Antoniusz Szymański BLM 1831
Francisco’s Score BLC 1873
Ś
Laurentio Ścibor BLN 1819
Josephu Ścibor BPLN 1796
Joannie Ścibor BPLN 1843
Joannie Ścibor BPLN 1824
Joannie Ścibor BLC 1836
Aghtam Ścibiorowa BPLN 1798
Victoria Ścibiorowa BLN 1832
Victoria Ścibiorówna BPLC 1821
Paulus Ślimak BPLC 1891
Demetriusz Ślimak BLN 1872
Agata Śliwieńska BPLN 1804
Agata Śliwieńska BPLN 1804
Franciscus Śliwiński BPLN 1804
Agata Śliwińska BPLN 1804
Mathias Śliwiński BLN 1788
Joannes Ślusarz BPLC 1859
T
Adulterous Tabor BPLN 1839
Jacobus Tamowski BPLC 1871
Caspar Tarnowski BLN 1828
Sophia Tchorzewska BLN 1808
Romansu Tchórzewski BLC 1807
Adulterous Telega BOPLN 178..
Bartholomeum Telega BPLN 1797
Gregorku Telega BLN 1813
Johannes Telega BLM 1820
Marianna Telegowa BPLM 1784
Justyna Teleśnicka BPLN 1784
Teressia Telezanka BPLC 1792
Onufry Terlecki BLC 1857
Romansu Tchórzewski BLN 1813
Agata Tomaszewska BPLC 1887
Paulo Tomaszewski BLM 1829
Petrus Tomaszewski BLN 1862
Josephu Tomkiewicz BPLC 1861
Francisco’s Trojan BPLC 1879
Valentines Trojan BLN 1821
Thecla Tyczyńska BLN 1881
Josephu Trzeciak BLN 1854
Marianna Trznadel BPLC 1884
Simone Trznadel BPLN 1865
Thacla Turczyńska BLN 1839
Rozalia Turczyńska BLN 1805
Darnielis Turczyńska BLN 1802
Mathias Turski BLN 1807
Thaddaus Dworzański BPLN 1805
Agnetis Tworzydło BLC 1881
Johannes Tworzydło BLN 1881
Michaela Tyrawski BPLN 1804
Petri Tyrawski BLN 1875
Johannes Tomczyk BLC 1845
Michaeli Tomczyk BLN 1862
Rozalia Tomczyk BLN 1863
U
Anna Urban BLN 1843
Johannes Urban BLN 1840
Paulo Urban BPLC 1890
Valises Urban BLM 1801
W
Helena Wadze BLC 1895
Bartholomeo Walkowicz BLC 1876
Magdalena Wargalowska BLM 1876
Johannes Worgalowski BLC 1809
Michaela Wajda BPLN 1843
Michaeli Wajda BPLN 1857
Marianna Wandowa BLN 1811
Adalbertus Waydyła BLN 1869
Andresa Walciszek BLC 1853
Marianna Weirauch BPLN 1827
Jacobus Weskilewicz BLN 1819
Apolonia Weskilewiczowa BPLN 1809
Gregorii Wesołowski BLN 1796
Jacobus Węglewicz BLN 1864
Magnes Węgrzyn BLN 1874
Felis Węgrzynek BPLM 1784
Antoni Węgrzynowski BLN 1877
Antoni Węgrzynowicz BLC 1896
Antoni Węgrzynowski BLC 1871
Gregorius Winiarczyk BLN 1849
Michaeli Wienarczyk BLN 1852
Benedictus Wiercicki BPLN 1801
Helena Wierzbicka BLM 1813
Magdalena Wierzbicka BPLN 1807
Marianna Wierzbicka BLN 1813
Simon Wierzbicki BPLC 1785
Andresa Wierzcholski BPLN 1831
Anna Rozalia Wiktorówna BPLN 1830
Paulus Wilczyński BLN 1804
Josephu Wilkoneski BLC 1844
Marianna Wilkowa BPLN 1807
Gregorius Winiarczyk BPLC 1844
Johannes Winiarczyk BLC 1897
Josephu Winiarczyk BPLC 1888
Michaeli Winiarczyk BLN 1869
Marianna Winiarska BLM 1824
Nicolas Winiarski BLM 1831
Helena Winiarz BLN 1793
Jacobus Winkowski BLN 1881
Francisa Romanem Wierzbicka BLN 793
Helena Wierzbicka BPLN 1800
Joseph Wierzbicki BPLN 1795
Simon Wierzbicki BPLN 178..
Gabrielem Wierzbicki BPLM 1795
Rozalia Wiśniowska BLM 1830
Josephu Wiśniowski BLN 1837
Agens Wituszyńska BPLN 1784
Agens Wituszyńska BLN 1784
Casimirus Wituszyński BLN 1837
Franciscus Wituszyński BLN 1809
Josephu Włoch BLN 1888
Theressia Włodek BPLN 1838
Regina Wnukiewiczowa BLN 1784
Marianna Wodniacka BPLN 1810
Josepha Wolańska BLC 1883
Johannes Wolański BLC 1897
Theophila Wolska BPLN 1815
Paulus Wojciechowski BLN 1880
Adalbertus Wojdyło BPLC 1879
Sebastian’s Woos BLN 1844
Theca Woodcock BLN 1828
Jacobus Wóycicki BLM 1831
Antoniusz Wojciechowski BPLN 1869
Andresa Wojcieszkom BLN 1854
Andresa Wojcieszkom BLN 1859
Adalbertus Wojdyła BLC 1872
Catharina Wojtuszewska BLN 1828
Michaeli Wojtuszewski BLN 1818
Bartholomae Wróblewski BLN 1821
Catharina Wróbel BPLC 1891
Magdalena Wróblicka BLC 1897
Marianna Wróblewska BPLN 1838
Stanislaus Michaela Wrześniewski BLN 1784
Jacobus Wyskielewicz BLN 1806
Jacobi Wywrot BPLC 1882
Z
Stanislaus Zaborowski BLM 1787
Ewa Ząbeczka BLN 1799
Helena Ząbeczka BLN 1799
Adalbert Ząbeczki BLN 1797
Zachair Ząbeczki BLN 1842
Josephu Ząbeczki BLNB 1846
Catharina Zacharyszczanka BPLC 1785
Helena Zacharek BLN 1878
Gregorius Zacharki BPLN 178..
Catharina Zachariaszowi BPLN 178..
Franciscus Zajączkowski BPLN 1784
Ignacy Zajączkowski BLN 1836
Marianna Zanikowa BPLM 1847
Alexander Zajączek BPLM 1793
Ewa Zaleska BPLM 1809
Johannes Zaleski BLN 1796
Petrus Zaleski BLN 1791
Jacobus Zaleski BLN 1784
Johannes Zaleski BLN 1785
Stanisław Zaleski BLC 1833
Urszula Zalewska BPLN 1804
Jacobi Zalewski BLM 1800
Michaeli Zalewski BKN 1809
Josephu Zalewski BLN 1837
Stanisław Załęski BLN 1836
Romualda Załęska BPLN 1827
Antoniusz Załęski BPLN 1827
Agens Zamorska BLN 1794
Claira Zamorska BLN 1788
Michaela Zamorski BLC 1790
Michał Zamorski BPLN 178..
Claira Zamorszczanka BLN 1786
Stephanus Zapała BLC 1879
Andresa Zawada BPLC 1835
Jędrzej Zawada BPLC 1836
Antoni Zawadowicz BLN 1796
Catharina Zawadowicz BLN 1799
Agnes Zawadowiczowa BPLC 1832
Rozalia ZawadowiczowaBLM 1796
Gregorius Zawadowski BLN 1828
Catharina Zawadzianka BLC 1835
Apolinaris Zawadzki BLC 1895
Marianna Zawiesińska BLN 1785
Casiemierus Zawiesiński BLN 1785
Caspar Zawiesiński BLN 1875
Martinus Zawiesiński BLN 1812
Michaela Zawiesiński BLN 1785
Thomas Zawiesiński BLN 1837
Caspar Zawiszyński BLC 1793
Caspar Zawiszyński BLN 1800
Anna Zawiszyńska BLC 1793
Francisa Zawiszyńska BLN 1830
Francisa Zielonka BPLN 1830
Sabina Zielonka BPLN 1830
Josephu Ząbeczki BLN 1839
Salomea Ząbeczka BLN 1863
Josephu Zubek BLN 1844
Gregorius Kubik BLN 1814
Julianna Kubikowa BLN 1814
Constantinus Kurakowski BLN 1842
Marianna Zworska BLC 1842
Ż
Joannie Żółtkiewicz BLM 1842
Andres Żurawski BPLC 1890
Joannie Żurawski BPLC 1890
Fundacje Pinińskich
- Szczegóły
Fundacje Pinińskich w koście parafialnym pod wezwaniem Św. Trójcy w Babicach KLIKNIJ
Artykuł został napisany na podstawie materiałów opracowanych przez pana Piotra Pinińskiego.

Piotr Haszczyn [luty 2021]
Zapraszamy na blog - http://krzywcza.blogspot.com/
Wydarzenia roku 2021
- Szczegóły
Trwają prace nad rewitalizacją krzywieckiego kirkutu [Cmentarza żydowskiego]. W bieżącym roku zakończenie wykonania muru nie było możliwe ze względu na nieuregulowane sprawy własnościowe. Obecnie ekipa węgierska pod nadzorem Smila Szabo wyszukuje i ponownie ustawia macewy, które ukryte są nieraz głęboko w ziemi. Semil za pomocą różyczki wyszukuje doły globowe tak, by ustawić je zgodnie z istniejącym wcześniej porządkiem. Ustawiono już kilkadziesiąt mace w kilku rzędach. Szkoda, że tylko na nielicznych zachowały się napisy i inskrypcje. Wybierana jest również ziemia z istniejących ruin ohelu, odkładane są części macew z ornamentami i napisami. Ohel zostanie odbudowany. Prace są finansowane przez fundację The Heritage Foundation for Preservation of Jewish Cemeteries. <<Fotorelacja>>



„Lokalne drogi do Niepodległej” – to tytuł uroczystości związanych ze Świętem Odzyskania Niepodległości zorganizowanych przez Mass MediaSan w Domu Ludowym w Krzywczy. Uroczystości towarzyszyła wystawa historyczna, która prezentowała uczestników I wojny światowej oraz zasługi lokalnych patriotów w odzyskaniu niepodległości z Dubiecka, Babic i Krzywczy.
W części oficjalnej wygłosiłem prelekcję pt. Udział mieszkańców Gminy Krzywcza na frontach I wojny Światowej z podtytułem Wywalczona, Wycierpiana, Wymarzona, Wymodlona Niepodległość.
Imprezie towarzyszyła w profesjonalnych strojach i mundurach historycznych członkowie Stowarzyszenia Rekonstrukcji Strojów Historycznych „Damy i Huzary” z Przemyśla. <<Fotorelacja>>



11 września 2021 r. w Świetlicy w Krzywczy, gdzie swoją siedzibę ma Mass MediaSan, kierowanej przez Małgorzatę i Janusza Dachnowiczów można było obejrzeć wystawę poświęconą Bitwie Krzywieckiej z dnia 13 IX 1939 r. oraz zestaw narzędzi stolarskich p. Lindy. Uzupełnieniem wystaw był mój wykład na temat Wspomnień z bitwy mieszkańców z Ruszelczyc. Zaprezentowałem również kolekcję zdjęć z września 1939 r. z Krzywczy i Ruszelczyc.
Pięknie wszystko przygotowane na rocznice bitwy krzywieckiej. Bardzo szkoda, że tak ważne wydarzenie wpisane w pejzaż Gminy Krzywcza, nie zainteresowało dzieci, młodzież i dorosłych. Podziękowanie dla burmistrza Dubiecka p. Jacka Grzegorzaka za udział w uroczystości.



Zdjęcia Mass MediaSan
W połowie lipca 2021 r. w Babicach odbyły się I Międzyuczelniane Warsztaty Urbanistyczne wydziałów Budownictwa i Architektury Politechniki Lubelskiej i Krakowskiej Akademii im. A. Frycza Modrzewskiego pod kierunkiem Prof. dr hab. inż. arch. Elżbiety Przesmyckiej, dr inż. arch. Dariusza Kronowskiego, mgr inż. arch. Wojciecha Jabłońskiego. Studenci z powyższych uczeni w ramach warsztatów w zespołach opracowywali Koncepcję Zagospodarowania Rynku w Babicach. Inna grupa robiła inwentaryzacje cerkwi w Krzywczy nowoczesnymi metodami.
Trzeba przyznać, że studenci, z którymi miałem przyjemność się spotkać wykazali się dużą inwencją i pomysłowością. Ich koncepcje koncentrują się wokół użytkowego zagospodarowania rynku. Oprócz drzew i roślin jest szereg elementów, dla każdego mieszkańca miejscowości. Bo rynek do serce miejscowości i ono powinno żyć. Bardzo szkoda, że Gmina nie zaprosiła studentów przed rewitalizacją rynku w Krzywczy, którą dokonano w myśl powiedzenia: Nie po to my budowali, żeby my używali tylko po to żeby my mieli. Poniżej próbka możliwości studentów.



W 2016 roku odbyła się pierwsza sesja naukowa pt. Wędrujące Madonny poświęcona wizerunkom Madonn Kresowych na Podkarpaciu, które trafiły do swoich obecnych kościołów ze wschodniej rubieży Polski po II wojnie światowej. Do tej pory odbyło się V sesji. W pierwszej odsłonie cyklu p. dr Marta Trojanowska wygłosiła referat pt. Śniatyńska Madonna Ormiańska w kościele parafialnym pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Krzywczy. Po czterech latach ukazał się album z IV sesji cyklu. Wśród naukowych opracowań tej książki jest również Madonna z Krzywczy wraz z bogata ikonografią w tym również taki biały kruk jak zdjęcie ołtarza z Cudownym Obrazem Matki Bożej Krzywieckiej, który znajduje się obecnie w kościele w Reczpolu. Tekst pani doktor Marty Trojanowskiej, jest bardzo dokładny oparty na szerokiej bibliografii i przedstawia historie wizerunku zarówno w Śniatyniu, jak i w Krzywczy. Pozycja wydana bardzo starannie przez Muzeum Archidiecezjalne w Przemyślu w konwencji albumowej ukazała się pod koniec roku 2020 i nie jest dostępny do kupienia w dystrybucji ogólnej, ze względu na mały nakład. Z referat można odsłuchać na filmie pt. Wędrujące Madonny.



W roku 2014 pomagałem w programie Fundacji Zapomniane we współpracy Komisją Rabiniczną ds. Cmentarzy Żydowskich mającą na celu odnajdywanie i upamiętnieniem masowych mordów na ludności żydowskiej, których dokonali Niemcy w okresie II wojny światowej w Krzywczy. W tym samym czasie we wrześniu i listopadzie 2014 r. Kamila Józefowicz [Na zdjęciu obok], zbierała materiały do filmu o masowych grobach Żydów i świadkach tych tragicznych wydarzeń. Pomagałem w tym przedsięwzięciu wskazując miejsca mordów, plenery oraz udzielając obszernego wywiadu na temat historii krzywieckich Żydów. Film pt. „Różdżkarz” miał mieć swoją premierą w roku 2015, ale się nie ukazał. Dopiero w roku 2019 miał swoją premierę film pt. „Niepamiętnik” o zmienionym scenariuszu, dowiedziałem się o tym niedawno, dlatego informacja dodana jest nie w roku 2019, ale 2021. Jak pisze autorka: „Film jest zbiorem wypowiedzi ludzi, którzy jako dzieci byli świadkami okrucieństw, jakie w czasie II WŚ spotkały ich sąsiadów oraz przyjaciół żydowskiego pochodzenia. Wydani, zamordowani, leżą w zapomnianych dołach, w lasach i na polach wschodniej Polski. W ostatnim momencie udaje się, przynajmniej część z nich, ocalić od zapomnienia”.
W filmie kilka minut jest poświęcona Krzywczy, plener, zabudowa oraz wywiad z panią Barbara Cypryjska – Wójcik. Prywatnie Pani Kamila jest córką reżysera i scenarzysty musicali, Janusza Józefowicza.
Na razie film jest w dystrybucji zamkniętej. Nie udało mi się pozyskać więcej informacji o dostępie dokumentu dla szerokiej publiczności. Dostępny jest w internecie trailer „Niepamiętnika”. Oglądaj trailer KLIKNIJ
Piotr Haszczyn [styczeń 2021]
Zapraszamy na blog - http://krzywcza.blogspot.com/
Ruszelecki ikonostas
- Szczegóły
Dzięki uprzejmości pana Piotra otrzymałem artykuł w języku ukraińskim R.R. Kosiwa pt. DZIAŁA AUTORA AKTU MODLITWY 1690 Z CERKWI W RUSZELCZYCACH W KONTEKŚCIE DZIAŁALNOŚĆ RYBOTYCKIEGO CENTRUM MALARSKIEGO. Całość artykułu Kliknij
Informacje zebrane przez pana Piotra:
Ikonostas, który znajdował się w cerkwi w Ruszelczycach, powstał w 1690 r., a jego fundatorem był Matej Toczap wraz z bractwem cerkiewnym z Dubiecka.
U podstawy rzędu Deesis, na całej szerokości gzymsu, inskrypcja fundacyjna w języku cerkiewnosłowiańskim, o treści: ,,Pоку ахч мца априля дня к сиі апостоли далъ зробити ра бжій матей точ[ап] и брацтво дубецкое за отпущеніє гріховъ своихъ” („ Roku Bożego 1690 miesiąca kwietnia dnia 23 dał zrobić sługa Boży Matej Toczap z Bractwem Dubieckim za odpuszczenie grzechów swoich”).
Możliwe, że ikonostas najpierw znajdował się w cerkwi w Dubiecku, a następnie został przekazany do Ruszelczyc albo M. Toczap wraz bractwem cerkiewnym z Dubiecka wsparli powstanie ikonostasu w Ruszelczycach.
W 1962 r. ikony z ikonostasu z cerkwi w Ruszelczycach zostały przewiezione do Wojewódzkiej Składnicy Zabytków Ruchomych w Łańcucie (obecnie Dział Sztuki Cerkiewnej Muzeum-Zamku w Łańcucie) w depozyt Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Rzeszowie.
W 1999 r. Muzeum - Zamku w Łańcucie (na podstawie decyzji SOZ-4039/17/99 z dn. 16.09.1999 r.) ikony z ikonostasu z Ruszelczyc przekazało do cerkwi greckokatolickiej p.w. Przeniesienia Relikwii Św. Mikołaja w Olchowcu, gdzie wykonano ikonostas zestawiony z ikon z cerkwi z Ruszelczyc uzupełniając go parą ikon Bogurodzica Hodigitria i Chrystus Pantokrator pochodzących z nieistniejącej cerkwi gr.-kat. W Leszczawce.
(źródło: - Archiwum Działu Sztuki Cerkiewnej Muzeum - Zamku w Łańcucie. Załącznik do Karty ewidencyjnej, Założył Jarosław Giemza, 21.02.2015 r.;
R.R. Kosiv, Dzieła autora aktu Modlitwy 1960 z cerkwi w Ruszelczycach w kontekście działalności Rybotyckiego Centrum Malarskiego [w:] Historia Sztuki, Lwów.
Artykuł jest dość obszerny, napisany w języku naukowym, a przedstawia pochodzenie i historię ikonostasu z cerkwi w Ruszeczycach. Jak się okazuje ikonostas został zapewne zakupiony z cerkwi w Dubiecku, gdzie się pierwotnie znajdował. Poniżej został przedstawiony skrót najważniejszych informacji dotyczących ikonostasu w Ruszlczycach - dzieło rybotyckiego mistrza.
Piotr Haszczyn [styczeń 2021 uzupełniony w 2025 r..]
(...) Rybotycki ośrodek sztuki cerkiewnej był jednym z najbardziej aktywnych i produktywnych w latach 1670 -1750. Jego działalność jest reprezentowana przez dużą liczbę prac, które są obecnie gromadzone głównie w różnych muzeach na Ukrainie i za granicą, niektóre są przechowywane w prywatnych kolekcjach. Część z tych prac pozostają na swoim pierwotnym miejscu w cerkwiach. Pomimo dużej liczby ikon tych mistrzów, niewiele zabytków jest z podpisami autora; a więc w większości nazwiska mistrzów pozostają dla nas anonimowe.
Wśród zabytków, które mają styl malowania z tego centrum, znajdują się prace, oznaczone indywidualnym charakterem, które umożliwiają śledzenie działań konkretnego autora.
Celem tego artykułu jest wykorzystanie metoda analizy porównawczej w celu identyfikacji dzieł anonimowego mistrza - autora „Zakonu modlitwy” w 1690 r. z cerkwi w Ruszelczycach, który pracował w stylu centrum rybackiego, aby prześledzić chronologię twórczości i ją scharakteryzować.
Cerkiew w Ruszelczycach obecnie nie istnieje została rozebrana w latach sześćdziesiątych XX w. po wcześniejszym wysiedleniu ludności ukraińskiej z miejscowości. Dziś na tym miejscu jest kościół katolicki poświęcony w roku 2004.
Podczas przeglądu prac malarzy ikon z Rybotycz wyróżniają się one indywidualnym stylem malowania. Dotyczy to przedstawiania twarzy, modelowania postaci, tworzywa motywów na kostiumach świętych, rozwiązania krajobrazu i kaligrafia. Wspólne techniki prace pozwalają na powiązanie ich z jednym autorem.
Zwrócimy uwagę na pracę anonimowego malarza, autora ikon w 1690 r. do ikonostasu Cerkwi Wniebowstąpienia w Ruszelczycach [w 1845 r. cerkiew była pod wezwaniem Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa], pod Przemyślem, dawny dekanat pruchnicki eparchia przemyska.
Informacja o przeznaczeniu ikonostasu z Ruszelczyc została zapisana przez mistrza, który pisze, że został on wykonany dla Bractwa Cerkiewnego w Dubiecku „o przebaczenie grzechów własnych”. Nie wiadomo kiedy został on przeniesiony do cerkwi w Ruszelczycach.
Z zachowanych ikon: Obrzęd modlitwy, Ostatnia wieczerza i Święto Narodzenia Chrystusa (łuk Trzech Króli), Wniebowstąpienie Pańskie, kartusze z dwoma prorokami, Ikona św. Mikołaj, a także ikona Zmartwychwstania (częściowo przerysowana) w latach 1963–1964 zostały przetransportowane do Muzeum Zamek w Łańcucie. Dwie ostatnie ikony należą do innego autora niż Modlitwa i Ostatnia Wieczerza z 1690 r., zostały one wykonane później.
Z cerkwi w Ruszelczycach zachowała się także ikona Matki Boskiej Admiracyjnej, odmalowana w 1826 roku, oprawione w głęboką ramę (MZL). Zatem oryginalny obraz tej ikony najwyraźniej należał również do mistrzów rybotyckich.
Inne ikony z ikonostasu (Zmartwychwstanie Chrystusa, Chrzest Chrystus, Wstawiennictwo Dziewicy, Przemienienie Pańskie, Wejście do Jerozolimy, Wejście Dziewicy do świątyni) zostały utracone w latach 1958–1963. Istnieją z roku 1958 r. ich czarno-białe fotografie i wtedy były jeszcze w ikonostasie. Zdjęcia zostały wykonane przez Alfreda Kuda Fotografie pokazują także zrujnowaną cerkiew i jego ikonostas. Zachowane ikony tego zespołu i zdjęcia zaginionych dzieł pokazują trzy górne poziomy ikonostasu w Ruszelczycach można przypisać do rybotyckiej szkoły malarstwa ikon.
W 2000 roku część ikon z ikonostasu w Ruszelczcach zdeponowanych w Muzeum Łańcucie trafiło do cerkwi w Olchowcu pow. krośnieński [prezentowane na zdjęciach Modlitwa i Ostatnia wieczerza].(...)
Całość artykułu Kliknij
Zapraszamy na blog - http://krzywcza.blogspot.com/
Justyna Kwaśna – Łapisz
- Szczegóły
W bieżącym roku [2020] na szerokie wody wypłynął kolejny talent rodem z Krzywczy. Justyna Kwaśna – Łapisz [Na zdjęciu obok], wygrała odcinek popularnego programu telewizyjnego „Szansa na Sukces” i awansowała do finału „Szansy na Sukces Opole 2021”, gdzie stawką był udział w debiutach Opolskiego festiwalu. Nie udało się wygrać, ale pani Justyna awansowała do ścisłego trzyosobowego finału, co też jest dużym sukcesem i została zauważona przez krytyków muzycznych.
Panią Justynę znam przede wszystkim z kościoła w Krzywczy, gdzie przez wiele lat śpiewała psalm responsoryjny, a także z imprez okolicznościowych. Niewątpliwie ma talent do śpiewu. Jej znakiem rozpoznawczym jest subtelny, ale i mocny głos, przeprószony charakterystyczną patyną, który wyróżnia ją na tle innych artystów. Bardzo szkoda, że w okresie szkolnym nie trafiła do kształcenia muzycznego. Bo, że talent ma wiedzieli wszyscy, ale jakoś nikt nie pomógł. Dziś z pewnością była by w innym miejscu, ale mam nadzieję, że ostatni występ jest początkiem kariery na polskim rynku muzycznym. Ważny jest również fakt, że zawsze podkreśla swoje pochodzenie z Krzywczy.
Piotr Haszczyn [grudzień 2020]
Piosenki w wykonaniu Justyny Kwaśnej - Łapisz
"Wierniejsza od marzenia" Szansa na sukces Opole 2021
"Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał" Szansa na sukces. Finał
Co mi Panie dasz" (Bajm) Szansa na sukces. Finał
Cały występ w Szansie na sukces Opole 2021
WYWIADY
Zapraszamy na blog - http://krzywcza.blogspot.com/
Kolekcja majora Waltera Drücka
- Szczegóły
Gdzieś w początkach roku 2020 znalazłem na niemieckim portalu aukcyjnym 17 zdjęć wykonanych w Krzywczy i Ruszelczycach w 1939. Fotografie w większości przedstawiały żołnierzy niemieckich tuż po działaniach wojennych 13 września z 11 Karpacką Dywizją Piechoty. Zdjęcia zrobiły na mnie bardzo duże wrażenie, gdyż były wykonane tuż po bitwie krzywieckiej, a inne w pierwszych tygodniach okupacji. Z tego okresu nie miałem żadnych zdjęć. Jedyny problem to cena, która wahała się od 35 do 50 euro razem to około 600 euro. Cena była główną przeszkodą, by zdjęcia stały się moją własnością, ale w przeciągu kilku miesięcy doszedłem do przekonania, że te zdjęcia musza się znaleźć w moich rękach. Nie tylko moich, ale i dla potomnych mieszkających w naszej miejscowości. Do tego przekonania doszedłem w marcu 2020 r., gdy Karol Palczak wraz z Kuratorem opracowywał koncepcję wystawy swoich obrazów w Krzywczy [Ze względu na pandemię wystawa się nie odbyła]. To pan Kurator podczas dyskusji, ukazał mi niebywałe historyczne dziedzictwo, które musi być zachowane dla następnego pokolenia.
I zdecydowałem, że trzeba kupić bez względu na cenę. Dzięki pomocy syna, który negocjował operację kupna zdjęć udało się nabyć kolekcję za cenę o wiele niższą niż pierwotnie wycenioną.

Przy okazji dowiedziałem się, że całość zdjęć została wykonana przez majora Waltera Drücka, który prawdopodobnie brał udział w działaniach wojennych i je zrobił. Być może zdjęć jest więcej, może nawet z samej bitwy, ale i te dają nowe światło na to, co działo się po działaniach wojennych w Krzywczy 13 września 1939 r.
9 zdjęć zostało zrobionych 14 września 1939 r. przed dworem w Ruszelczcach. 4 przedstawia stacjonujące wojska, a 5 uroczystość wręczenia odznaczeń [krzyży żelaznych], trzem żołnierzom i koncert orkiestry. Datowania dokonałem na postawie Pamiętnika Janiny Romanowskiej właścicielki majątku w Ruszelczyckach, która bardzo dokładnie opisuje czas od 13 do 15 IX 1939 r. 3 zdjęcia to pejzaże na dolinę Sanu, 2 budowa zasiek na Sanie oraz 2 niezwykłe zdjęcia z Krzywczy.
Jedno z nich przedstawia bliskie mi okolice, gdyż zostało wykonane w pobliżu dawnej plebanii greckokatolickiej, następnie szkoły tzw. ulica, gdzie przez wiele lat mieszkałem. Pierwotna zabudowa tego terenu zrobiła na mnie niezwykłe wrażenie.
Drugie zdjęcie jest jeszcze bardziej przejmujące. Przez wiele tygodni zastanawiałem się, gdzie jest zrobione, gdyż zabudowa zachodniej pierzei rynku była mi znana tylko częściowo. Nie zdawałem sobie sprawy, że w jej górnej części była tak gęsta zabudowa. Zdjęcie przedstawia koncert niemieckiej orkiestry przed świetlicą od strony cerkwi. Fotografia robi niesamowite wrażenie, które najprawdopodobniej została zrobiona w niedzielę. Od strony cerkwi stoi ludność ruska, na ich twarzach maluje się uśmiech, są zadowoleni, w miejscu gdzie dziś jest przystanek w kierunku Dubiecka stoi ludność polska, kilka kobiet ubranych odświętnie w gorsety na ich twarzach maluje się smutek. W oddali w grupkach żołnierze niemieccy oraz małe grupki mężczyzn przyglądających się wydarzeniu z oddali. W miejscu gdzie jest droga do p. Turka w dół znajdują się cztery domy stykające się prawie ścianami, w drzwiach stoją zapewne właściciele sklepów - Żydzi. Na drodze przed cerkwią stoi ciężarówka, która być może za chwilę ruszy zbierać Żydów, by ich rozstrzelać na krzywieckim wzgórzu. Wiele na to wskazuje, że zdjęcie zostało wykonane 17 IX 1939 r., kiedy dokonano mordu na Żydach. Zdjęcie prawdziwa perełka.
Dziś patrząc z perspektywy czasu czuję satysfakcję, że dokonałem właściwego wyboru, i warto było wydać dość sporą sumę pieniędzy, żeby cieszyć się wrażeniami estetycznymi uwiecznionymi na zdjęciach. Mam nadzieję, że kiedyś uda się wydać album, by i inni mogli cieszyć się kolekcją majora Waltera Drücka.
Piotr Haszczyn [listopad 2020]
Zapraszamy na blog - http://krzywcza.blogspot.com/
Krzywiecka dzwonnica
- Szczegóły

Nierozerwanie z historią dzwonów zawsze kojarzy się dzwonnica, w której były przechowywane. Bardzo się zdziwiłem, gdy w źródłach znalazłem informację z roku 1720, że dwa dzwony wisiały na drzewie dębowym koło kościoła. Bardzo jest to dziwne, z dzisiejszej perspektywy, że z tak cennym obiektem jakim jest dzwon postąpiono tak lekkomyślnie. Pożałowanie grosza na przynajmniej jakąś prowizoryczną dzwonnicę miało swoje smutne konsekwencje w roku 1727. Dzwony umieszczone na drzewach podczas burzy spadły. Upadek tych dzwonów z spowodował ich zniszczenie. W roku 1736 ufundowano dwa nowe dzwony. Początkowo dzwony powieszono również na dębie rosnącym koło kościoła, ale w roku 1744 były już powieszone nad drzwiami wejściowymi do kościoła. Nad nimi zrobiono drewniany daszek. W roku 1775 na cmentarzu [Cmentarz wkoło kościoła istniał do roku1786], koło kościoła wybudowano drewnianą dzwonnicę, z drzewa jodłowego z dachem gontowym, a po bokach była obita deskami. W roku 1805 znajdowała się już w bardzo złym stanie w niej było dwa poświęcone dzwony. [Na zdjęciu obok widok dzwonnicy i kościoła w roku 1912].
Na mocy testamentu z 20 I 1829 r. Józef Benedykt Pawlikowski klucz krzywiecki zapisał córce Teofili z obowiązkiem założenia szkoły, budowy cerkwi i dzwonnicy. Spadkobierczyni wywiązała się z budowy murowanej z kamienia i cegły jednokondygnacyjnej kwadratowej dzwonnicy. Wybudowano ją po roku 1829 nie wiadomo na razie w którym. W roku 1908 została ona podwyższona na wysokość 10 m z dachem krytym blachą do 16 m. Całość posiada styl architektoniczny nawiązujący do baroku. Wiąże się z tym wydarzeniem podanie. Ówczesny krzywiecki proboszcz ks. Andrzej Solecki udał się na miesięczny urlop. W tym czasie właściciele Krzywczy Joczowie dokonali rozbudowy, o którym mowa powyżej. Gdy proboszcz wrócił dzwonnica był już wyremontowana.
Obiekt zbudowany jest na planie kwadratu 3x3m o zaokrąglonych narożnikach, flankowanych wysmukłymi pilastrami toskańskimi ponad, którymi część belkowania. Na osi ścian po dwa okna arkadowe zamknięte półkoliście umieszczone jedno nad drugim ze wszystkich stron. Przez wiele lat otwory okienne nie miały okien. Na linii dachu gzyms wygięty półkoliście, w części środkowej okrągłe okienka. Hełm dachu namiotowy, przechodzący w cebulasty pokryty blachą. Wewnątrz dzwonnicy słupowa konstrukcja drewniana. Od strony wschodniej prostokątne drzwi. W okresie międzywojennym do dzwonnicy dobudowano mur, którym otoczono kościół.
Po I wojnie światowej w roku 1927 odmalowano dzwonnicę oraz przez kilka lat zbierano fundusze na nowe dzwony, które ostatecznie poświęcono i zamontowano w roku 1936.
Poważniejsze remonty wykonano w latach 90-tych XX wieku – wymiana tynku oraz w 2009 wykonano remont więźby dachowej, na której znaleziono deskę z podpisami majstrów z roku 1908, pokryto dach blachą miedzianą, wstawiono okna na I kondygnacji oraz wykonano nową elewację. Z inicjatywy Zarządu OSP w Krzywczy 9 V 2000 r. postanowiono umieścić we wnęce w dzwonnicy po zamurowanym oknie starej dzwonnicy figurę św. Floriana.
Nie jest mi wiadome dlaczego budowlę pracownicy Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków datują na XVIII w., a za nimi powtarzają ten błąd inni. Pomylić się o całe dwa wieki, to wyczyn.
Piotr Haszczyn [październik 2020]
Zapraszamy na blog - http://krzywcza.blogspot.com/









